Według propagandowego planu, ustawa o powołaniu młodzieżowej organizacji w Rosji zakłada, że będzie ona sprzyjać "wdrażaniu polityki państwowej w interesie dzieci i młodzieży", pomoże wychowywać dzieci, a młodym ludziom będzie pomocna w wyborze przyszłego zawodu.
Do organizacji może należeć około 20 mln dzieci. Już teraz w kontekście utworzenia ruchu mówi się o "nowych pionierach" Putina. Wszystko dlatego, że ustawa została przyjęta 19 maja, czyli w setną rocznicę powstania leninizmu.
"Putinjugend"
Jednoczący rosyjskie dzieci i młodzież ruch powstaje na bazie już istniejącej organizacji "Wielka Zmiana", powołanej przez rządową agencję ds. młodzieży Rosmłodzież. Nazwa "Wielka Zmiana" przez ustawodawcę została jednak zakwestionowana i organizacja Putina musi szukać nowej nazwy.
Krytycy inicjatywy już teraz mówią o niej "putinjugend", nawiązując do nazwy niemieckiej młodzieżówki z pierwszej połowy minionego stulecia, ubóstwiającej Adolfa Hitlera. Właśnie z tego względu powstał w internecie obraz, łączący dwa zdjęcia: z 1945 roku oraz z 2022 roku.
Putin idzie drogą Hitlera
Pierwsza fotografia nawiązuje do hasła "Hitlerjugend". Przypomnijmy, że była to paramilitarna organizacja młodzieżowa niemieckiej partii nazistowskiej, założona w 1926 r., przekształcona z organizacji Jugendbund. Skupiała dzieci i młodzież w wieku 10–18 lat.
Warto zaznaczyć, że po zakończeniu wojny władze alianckie w ramach denazyfikacji rozwiązały "Hitlerjugend", choć sama organizacja nie została uznana za przestępczą. Niektórzy członkowie HJ byli podejrzewani o zbrodnie wojenne, ale ponieważ byli dziećmi, żadne poważne zarzuty nie zostały im postawione.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.