Radca prawny z Bydgoszczy ukarany. Poszło o niestosowny żart w sądzie

O sprawie poinformował portal prawo.pl. Radca prawny odpowie za swoją wypowiedź podczas rozprawy w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy. Wojciech B. w niestosowny sposób zareagował na informację dotyczącą zmiany terminu na godzinę poranną. Stwierdził, że nie może tak rano wstawać, gdyż grozi to utratą przytomności.

Swoje stanowisko radca prawny postanowił skomentować jeszcze rymowanką. Po jej wyrecytowaniu pozwolił sobie jeszcze zacytować słowa Włodzimierza Lenina. Jego słowa wywołały oburzenie na sali.

Czytaj także: Dramatyczny pożar w Poznaniu. Nie żyje ośmioletnia dziewczynka

Wypowiedź Wojciecha B. ma dla niego przykre konsekwencje. Sąd pierwszej instancji stwierdził naruszenie zasad etyki zawodu oraz winę radcy i ukarał go trzymiesięcznym zawieszeniem w czynnościach służbowych. Wyrok oparto o art. 12 ust.3 Kodeksu Etyki, czyli "świadcząc pomoc prawną, radca prawny zobowiązany jest z szacunkiem traktować wszystkich klientów, zachować umiar i takt w swoich wypowiedziach oraz powściągliwość w okazywaniu osobistego stosunku do stron i uczestników postępowania, sądu bądź organu, przed którym występuje".

Czytaj także: "Czy ty o czymś nie zapomniałeś?". Nagranie z senatorem Brejzą podbija sieć

Radca prawny nie zgodził się z wymierzoną wobec niego karą i postanowił złożyć odwołanie. Sprawa trafiła do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Krajowej Izby Radców Prawnych. Tam zmieniono karę zawieszenia na karę finansową w wysokości ponad 3 tys. zł plus koszty procesu. Radca bezskutecznie wnosił w kasacji o uchylenie orzeczenia lub uznanie go za nieważne.

Czytaj także: Nastolatkowie ukarani przez talibów. Okrucieństwo w Afganistanie