W nocy z niedzieli na poniedziałek 25/26 września zmarła prezenterka radiowa Eski Łódź - Sylwia Kurzela. Koleżanki i koledzy z radia pogrążyli się w żałobie.
Tej nocy odeszła od nas Sylwia Kurzela - nasza koleżanka i przyjaciółka, od lat towarzysząca tysiącom słuchaczy łódzkiej Eski. Zostawiła po sobie ogromną pustkę, której - wiemy to doskonale - nic nie będzie w stanie zapełnić. Do ostatnich chwil nie poddawała się w heroicznej walce z rakiem. Sylwio - byłaś, jesteś i na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci - czytamy w facebookowym poście Eski Łódź News.
Sylwia Kurzela była bardzo lubianą przez słuchaczy prezenterką radiową. Niestety w styczniu 2019 roku dowiedziała się, że ma raka jajnika. "Podobno mam dużo dobrej energii, którą potrafię przekazać ludziom przez fale eteru. Chciałabym to robić nadal" - napisała prezenterka na stronie kawalek-nieba.pl przy okazji zbiórki środków na leczenie.
Nowotwór Sylwii ujawnił się już w bardzo zaawansowanym stadium, jako rak jajnika 4 stopnia z nieoperowalnymi przerzutami (m.in. do opłucnej). Prezenterka przeszła chemioterapię, która zakończyła się w lipcu 2019 i dała bardzo dobre rezultaty. Niestety w styczniu 2020 roku sytuacja się powtórzyła, rak zaatakował i trzeba było powtórzyć chemioterapię.
Słuchacze wspominają zmarłą prezenterkę
Pod postem informującym o śmierci prezenterki Eski Łódź pojawiło się wiele komentarzy od wiernych słuchaczy Sylwii. Internauci wspominają, że kobieta zarażała swoim śmiechem i poczuciem humoru. Wśród komentarzy czytamy m.in.:
Tego śmiechu nic nie zastąpi a Eska Łódź News wasze radio już nigdy nie będzie takie samo. Wyrazy współczucia dla wszystkich bliskich.
Jej śmiech był zaraźliwy, cudowna kobieta.
Jejku takiego głosu, humoru i podejścia do życia jak Kurzelka ma niewielu ludzi. Będzie nam Ciebie brakowało. Wyrazy współczucia dla najbliższych Sylwii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.