Radny PiS z Nowego Sącza zawieszony. "Zagłosował przeciwko uzgodnieniom klubowym"
Radny Maciej Rogóż z Nowego Sącza został zawieszony w prawach członka klubu PiS Wybieram Nowy Sącz. Został o tym poinformowany SMS-em przez szefa klubu Michała Kądziołkę.
Maciej Rogóż. 
Radny Maciej Rogóż z Nowego Sącza jest członkiem zarówno partii Prawo i Sprawiedliwość, a także klubu "PiS Wybieram Nowy Sącz". W miniony wtorek został zawieszony w prawach członka klubu PiS Wybieram Nowy Sącz.
Maciej Rogóż dowiedział się o tym przez wiadomość SMS, którą otrzymał od przewodniczącego klubu Michała Kądziołki. -Szczerze mówiąc myślałem, że jest to jakiś żart – mówi radny Maciej Rogóż w rozmowie z portalem sadeczanin.info.pl. Radny nie otrzymał żadnego uzasadnienia tej decyzji.
Nie złamałem regulaminu klubu. Nie złamałem dyscypliny głosowania. Nie mam też żadnych informacji, abym został zawieszony w prawach członka partii. Dla mnie jest to kuriozalna sytuacja, bo jak można zawiesić kogoś i poinformować go o tym wysyłając sms. Nie wiem, co jest tego powodem - mówi zaskoczony decyzją radny, cyt. przez portal sadeczanin.info.pl.
Czytaj także: Pokazali zdecydowanie za dużo. Wpadka "Wiadomości" TVP
Radny został zapytany o to, czy nie podejrzewa, że na decyzję wpłynęło jego głosowanie na sesji rady miasta i poparcie konkurencyjnego projektu uchwały dotyczącego wsparcia służb mundurowych na granicy białoruskiej. -Nie tylko ja głosowałem czasem odmiennie. Jako radny mam prawo do własnej opinii, a w swoich decyzjach kieruje się dobrem mieszkańców, którzy mnie wybrali. Nie będę krytykował kogoś, jeśli nie ma ku temu podstaw - odpowiedział.
Radny "nie trzyma dyscypliny klubowej"
Poseł Arkadiusz Mularczyk pełnomocnik miejskich struktur PiS w Nowym Sączu potwierdza, że dotarła do niego informacja, że mimo ustaleń Maciej Rogóż głosował przeciwko uzgodnieniom klubowym.
Nie trzyma jakby dyscypliny klubowej. Radni w głosowaniu podjęli decyzję o wykluczeniu go z klubu i skierowali do mnie wniosek o jego wykreślenie z partii Prawo i Sprawiedliwość. Ja się do tego przychylę i takie pismo wystosuje do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Nie może być takiej sytuacji, że członek klubu głosuje sobie tak, jak chce i nie trzyma dyscypliny klubowej, wynikającej ze statutu naszej partii - powiedział poseł Mularczyk w rozmowie z portalem sadeczanin.info.pl.
