Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Rakieta pod Bydgoszczą. Cezary Tomczyk oskarża Mariusza Błaszczaka

33

Minister Mariusz Błaszczak z dokumentem informującym o incydencie z rakietą spod Bydgoszczy miał się zapoznać dopiero po dwóch tygodniach. Tak wynika z informacji wiceszefa MON Cezarego Tomczyka, które przekazał marszałkowi Sejmu.

Rakieta pod Bydgoszczą. Cezary Tomczyk oskarża Mariusza Błaszczaka
Cezary Tomczyk oskarża Mariusza Błaszczaka ws. incydentu związanego z rakietą pod Bydgoszczą (Agencja Wyborcza, Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl)

Rakieta została zaobserwowana 16 grudnia kilkadziesiąt kilometrów od wschodniej granicy RP. Od razu podwyższono gotowość obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, poderwano samoloty. Tomczyk informuje, że powiadomiono telefonicznie ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka o realnym zagrożeniu.

Wiceszef MON uważa, że Błaszczak nie kłamał, gdy mówił, że w sprawozdaniu z 16 grudnia nie odnotowano naruszenia i przekroczenia przestrzeni powietrznej. - Mariusz Błaszczak nie poinformował, że informacje o przywołanym incydencie pojawiły się w meldunku weekendowym obejmującym 16-18 grudnia 2022 roku. Tak więc informacje o incydencie znajdowały się w wojskowych dokumentach sprawozdawczych - podkreślił Tomczyk.

Z dalszej części dokumentu wynika też, że ówczesny szef MON nie zapoznał się z meldunkami, które mówiły o odnalezieniu rosyjskiej rakiety.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Atak na Izrael. Co dalej z Ukrainą? Wiceszef MSZ komentuje

Zły system funkcjonowania najważniejszych osób

Cezary Tomczyk poinformował, że pierwszy raport został skonstruowany 23 grudnia 2022, ale były wicepremier zapoznał się z nim w nowym roku, tj. 2 stycznia 2023.

Według Tomczyka, w raporcie stworzonym dzień przez Wigilią, była informacja o śledzeniu niezidentyfikowanego obiektu, które trwało około 20 minut oraz o późniejszym zaniku sygnału, a także o skierowaniu samolotów i policji w celu poszukiwania obiektu. Tomczyk zaznaczył, że w poszukiwania nie byli zaangażowani żołnierze WOT. Ostatecznie działania służb pod Bydgoszczą zakończyły się 19 grudnia.

Wiceszef MON ocenił, że system informowania najważniejszych osób w państwie, w tym szefa Ministerstwa Obrony Narodowej, działał źle lub bardzo źle. Dodatkowo, według niego w tamtym czasie, nie wyciągnięto wniosków z tragedii w Przewodowie, gdzie zginęły dwie osoby.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Denerwuje cię Danielle Collins? Novak Djoković ma zupełnie inne zdanie
GRU szkoli dywersantów. Tak Rosjanie planują kolejne operacje w Europie
Kontrowersyjna wymiana Birmy z Rosją. To junta wysłała za myśliwce
Fenomenalna Izabela Marcisz. Drugie złoto na Uniwersjadzie w Turynie
Starcie gigantów. Świątek kontra Raducanu w Australian Open
Archeolodzy wprost zaniemówili. Niesamowite odkrycie w Pompejach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić