Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Paulina Antoniak | 
aktualizacja 

Ratownicy GOPR apelują o wsparcie. Potrzebna gigantyczna kwota

33

Ratownicy jadąc autem do turysty czekającego na pomoc, po drodze mieli wypadek. "Pomóż nam, ratownikom górskim, ratować" - apelują o wsparcie. Bieszczadzka grupa GOPR potrzebuje pieniędzy na remont terenowego land rovera. Musi uzbierać 150 tysięcy złotych.

Ratownicy GOPR apelują o wsparcie. Potrzebna gigantyczna kwota
Ratownicy GOPR zbierają pieniądze na kosztowną naprawę samochodu (Facebook)

Wstępnie remont, przegląd i naprawa wyposażenia mają kosztować 150 tys. zł. "W trakcie remontu mogą pojawić się dodatkowe koszty związane z wymianą innych uszkodzonych elementów, których dzisiaj jeszcze nie znamy" – napisali w środę w mediach społecznościowych ratownicy bieszczadzkiej grupy GOPR, prosząc o wsparcie.

Środki na remont samochodu zbierają za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.

Goprowcy podkreślają, że są zdeterminowani, aby osiągnąć cel i przywrócić pełną zdolność operacyjną stacji w Cisnej. Auto wymaga naprawy w wyspecjalizowanej firmie. "Nasz samochód ma za zadanie dowieźć ratowników na miejsce akcji w maksymalnie bezpieczny sposób, wraz z niezbędnym sprzętem" – napisali.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pacjent z podejrzeniem zawału czekał trzy godziny na pomoc. Droga nie była odśnieżana od tygodni

Ratownicy jechali na pomoc turyście

Jak zaznaczają ratownicy, nie mogą kupić nowego samochodu, gdyż ich na to nie stać. Koszt jego zakupu kilkakrotnie przekracza koszt naprawy.

Zbiórka pieniędzy na remont samochodu będzie trwała 90 dni.

Do wypadku z udziałem ratowników doszło 3 maja 2024 r. w Dołżycy w powiecie leskim na Podkarpaciu. Ratownicy otrzymali zgłoszenie o nagłym zatrzymaniu krążenia u turysty na szlaku.

Ratownicy jechali terenowym land roverem. Jak ustaliła policja, kierujący land roverem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z jadącą z naprzeciwka hondą civic. Ciągnięta za land roverem przyczepa z quadem dodatkowo uderzyła w toyotę yaris.

W wyniku wypadku poszkodowane zostały cztery osoby, z których najpoważniej ranny został ratownik GOPR, który doznał złamania kości obojczyka. Na szczęście pozostałe osoby nie odniosły poważnych, zagrażających życiu obrażeń.

Pomimo pomocy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, życia turysty nie udało się uratować.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić