Gracz Manchesteru City i reprezentacji Anglii John Stones kilka miesięcy temu zostawił rodzinę. Piłkarz rozstał się z Millie Savage. Para ma 3-letnią córeczkę.
25-letni Stones wyprowadził się z domu, ale zapowiedział, że kiedyś do niego wróci, a Savage będzie musiała poszukać sobie innego miejsca do życia.
Dziennikarze "The Sun" dowiedzieli się, że sportowiec ostatnio był przesłuchiwany przez policję w związku z... doniesieniem złożonym przez jego eks!
Okazało się, że Savage podejrzewa, iż jest śledzona przez Stonesa. "John wyprowadził się, ale nadal może zalogować się do kamer monitoringu w dawnym domu. Sprawa wyszła na jaw przez przypadek. Millie otrzymała bowiem od reprezentanta Anglii SMS-a, w którym wydało się, że Stones wie o tym, kiedy przyjechała do posiadłości" - pisze tabloid.
Policjanci po przesłuchaniu piłkarza uznali, że w tym przypadku nie doszło jednak do popełnienia przestępstwa. Skończyło się tylko na pouczeniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.