W polskich lasach można natknąć się na różne znaleziska. Nie zawsze jednak są one przyjemne dla oka. Jeden z leśników z Nadleśnictwa Bolewice natknął się ostatnio na wstrząsający widok. Był to szkielet jelenia, który - zdaniem leśnika - został zaatakowany i zjedzony przez wilka.
"Pozostałości uczty". Zdarza się, że w naszej pracy zamiast pięknego borowika napotykamy w lesie takie znalezisko. Resztki z uczty wilków. Z młodego jelenia byka pozostała jedynie głowa, kręgosłup i kawałki skóry - napisał leśnik.
Czytaj także: Oszustwa na miliard złotych. Polki poszukuje 190 państw
Wilki są mięsożercami, aby przeżyć, muszą doścignąć i zabić wytropione w lesie dzikie ssaki kopytne.
Podstawą pokarmu wilków w naszym kraju okazały się trzy gatunki dzikich ssaków kopytnych - jeleń, sarna i dzik - mówi wiceprezes Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" dr Robert Mysłajek.
Jednak jak czytamy na swojej stronie internetowej Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" zabijanie zdrowych jeleni, saren i dzików to niełatwe zadanie dla wilka. "Jak wykazały amerykańskie badania, pomimo determinacji, tylko jedna z pięciu podjętych przez wilki pogoni za jeleniami wirginijskimi kończy się zabiciem ofiary, jedna z dziesięciu zabiciem jelenia wapiti, a jedna z dwudziestu zabiciem łosia" - czytamy na stronie.
Wilk potrzebuje ok. 5 kg mięsa na dzień. Jeleń to ok. 100 kg pożywienia, dlatego wystarczy on całej watasze na zaledwie 2 dni.
Internauci pod postem publikują zdjęcia makabrycznych znalezisk innych zwierząt takich jak np. sarny. Zdjęcia są jednak tak drastyczne, że nie nadają się do publikacji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.