Rząd zapowiada, że szczepienia w aptekach ruszą w maju. Na razie będą mieć charakter pilotażu. Obecnie trwają szkolenia farmaceutów i przedstawicieli innych zawodów, którzy będą mogli kwalifikować i podawać preparat.
Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni pięć i pół tysiąca farmaceutów, którzy przeszli część teoretyczną kursu, przejdzie też część praktyczną - mówi Michał Byliniak, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, cytowany przez rmf24.pl.
Na razie Naczelna Rada Aptekarska czeka na konkretne reguły prawne i wymagania, jakie będą stawiane aptekom. - Według moich szacunków, w kilku tysiącach aptek w całej Polsce docelowo będą mogły być prowadzone szczepienia. W Polsce działa ponad dwanaście i pół tysiąca aptek - dodaje Byliniak.
Szczepienie przeciw COVID-19. Tak robią inni
Na zachodzie wymogi dotyczące szczepień w aptekach, np. przeciwko grypie, są łatwe do spełnienia.
To nie są wyśrubowane wymogi. Farmaceuci szczepią nawet na krzesłach, w części ekspedycyjnej apteki, tak jest na przykład w Kanadzie czy w Anglii - zaznacza doktor Piotr Merks ze Związku Zawodowego Pracowników Farmacji, cytowany przez rmf24.pl.
Zdradza również, że farmaceuci proponują, by do szczepień wykorzystywać pokoje konsultacyjne, które są dostępne w aptekach. Dzięki temu można by uzyskać poradę, a także przyjąć preparat przeciw COVID-19 w oddzielnym pomieszczeniu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.