Po objęciu stanowiska prezesa TVP Mateusz Matyszkowicz szybko wziął się do pracy. Już od pierwszych dni w nowej roli zaczął wprowadzać nowe porządki w Telewizji Polskiej, zmieniając ustalenia, jakie poczynił za swojej kadencji Jacek Kurski.
Rewolucja w Telewizji Polskiej
Kilka dni temu Matyszkowicz zszokował oddanych widzów Telewizji Polskiej odwołaniem koncertu z okazji otwarcia kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. 17 września miało tam zagrać wielu rodzimych artystów disco-polo, co podobno nie podobało się nowemu szefowi TVP. Fani tego gatunku muzycznego, który za prezesury Kurskiego królował w Telewizji Polskiej, poczuli się zaniepokojeni.
Wirtualne Media donoszą, że Matyszkowicz początkowo chciał z wydarzenia usunąć jedynie discopolowców, jednak wtedy line-up byłby zbyt ubogi, zdecydował się więc odwołać cały koncert. Może to sugerować, że nowy prezes nie jest miłośnikiem tego typu muzyki i jej obecność na publicznych kanałach zostanie znacznie okrojona.
Potwierdza to kolejna decyzja podjęta pod koniec tygodnia przez 41-latka. Wirtualnemedia.pl dotarły do informatora z Woronicza, który przekazał, że odwołanie koncertu to dopiero początek.
Okazuje się, że Matyszkowicz odsunął od współpracy dwóch reżyserów widowisk muzycznych, realizowanych dla publicznego nadawcy - Mikołaja Dobrowolskiego i Roberta Klaata. To oni odpowiadali m.in. za wydarzenie na przekopie Mierzei. Co to oznacza dla stacji?
Czytaj także: Pomorskie. 26-latek ukradł 120 kg cukru
Będzie na pewno mniej koncertów okolicznościowych na antenach, a jeśli będą, to widzowie nie usłyszą już gwiazd disco-polo. Czy to się jakoś przełoży na oglądalność? Czas pokaże - anonimowy informator powiedział portalowi.
Ściągnął portret Kaczyńskiego, powiesił Piłsudskiego
Rezygnacja z promowania disco-polo to nie jedyne zmiany wprowadzone przez Matyszkowicza. Symboliczna modyfikacja nastąpiła nawet w gabinecie szefa TVP. Według relacji informatora 41-latek ściągnął ze ściany wiszący na honorowym miejscu portret Jarosława Kaczyńskiego i zastąpił go podobizną Józefa Piłsudskiego.
Oprócz tego prezes Telewizji Polskiej odwołał już kilku dyrektorów i zdecydował o powołaniu innych. Działania nowego szefa mogą zapowiadać nowy kierunek, w jakim pod jego rządami będzie podążać publiczna telewizja.