Sejm podjął we wtorek, 19 grudnia, wieczorem uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje się do niezwłocznego przystąpienia do prac legislacyjnych zapewniających trwałe przywrócenie stanu zgodnego z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej we wskazanych obszarach funkcjonowania państwa - głosi treść uchwały.
Kilkanaście godzin później resort kultury poinformował, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i Rady Nadzorcze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łukasz Schreiber o Bartłomieju Sienkiewiczu.
Niedługo po tych wydarzeniach w Radio ZET z Beatą Lubecką rozmawiał Łukasz Schreiber. Polityk PiS jest zdeterminowany, aby doprowadzić Sienkiewicza przed Trybunał Stanu.
Ja jestem zdeterminowany i na pewno będę robił wszystko, by do tego doprowadzić, żeby stanął przed Trybunałem Stanu za to. On na pewno, na pewno Prezes Rady Ministrów. (...) Za takie działanie trzeba odpowiedzieć prawnie. Nie może być w Polsce zgody na to, byśmy sprowadzali nasz kraj do roli Bantustanu - powiedział.
Wówczas Beata Lubecka przypomniała, że kiedyś przerwano kadencję wtedy ówczesnego prezesa TVP Janusza Daszczyńskiego, a niedawno sąd przyznał mu rację, że zrobiono to niezgodnie z prawem pracy.
Takie jest prawo w Polsce i oczywiście takie wyroki należy respektować. Natomiast to nie zmienia sprawy w związku z tym, co zrobiono. Nie można w taki sposób tego bagatelizować, że uchwałą sejmową, bo coś nam się wydaje, że źle funkcjonuje, to możemy sobie w związku z tym przeprowadzić uchwałą w ciągu jednego dnia - skwitował Łukasz Schreiber.
Dziennikarka Radia Zet zapytała go również, czy był na Woronicza i okupował gmach TVP? - Ja nic nie okupowałem, natomiast byłem tam. Nie sprowadzajmy tej sprawy do jakiegoś kawału, czy zabawy, bo mówimy o rzeczy bardzo poważnej - stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości i były minister w KPRM.
Czytaj również: Kołodziejczak nagrał posłów PiS. Wideo z Sejmu wrzucił do sieci
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.