Wiosna zaczęła się na dobre, temperatury zachęcają do spędzania czasu na świeżym powietrzu, więc nic dziwnego, że niektórzy Polacy zaczęli grillować. Ważne jednak, aby robić to w taki sposób, by nie zaśmiecać środowiska. Przykład z Warszawy pokazuje, że nie wszystkim zależy na miłym dla oka wyglądzie zielonych miejsc.
Warszawa. Robili grilla. Burmistrz Woli pokazał zdjęcia. "Syf"
Krzysztof Strzałkowski, burmistrz warszawskiej dzielnicy Wola, opublikował zdjęcia z Lasku na Kole. Pokazał, jaki bałagan zostawiły osoby, które urządziły sobie w tym miejscu grilla.
Przenośny grill, garnki, szklanki, widelce i pełno innych śmieci - taki widok w miejscu odpoczynku i rekreacji. Rozumiem potrzebę spędzania wolnego czasu na łonie natury, ale żeby pozostawiać po sobie taki syf?! - grzmi lokalny włodarz. - Najlepiej, żeby wszystko posprzątały za nas służby miejskie - tak to wygląda... Ale jeśli nie zaczniemy sami dbać o wspólne dobro, to takie widoki będą cały czas częste - dodał Krzysztof Strzałkowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodał, terenem tym zarządzają Lasy Miejskie, które zostały powiadomione o incydencie. - Firma sprzątająca się tym zajmie, ale za nasze wspólne pieniądze, które mogłyby zostać spożytkowane na coś innego - przyznał gorzko burmistrz Woli.
Czytaj również: Nagrali go pod paczkomatem w Poznaniu. Szok, co zrobił
Jednocześnie dodał, że zwróci się niezwłocznie do Lasów Miejskich oraz Straży Miejskiej o objęcie takich terenów monitoringiem, np. wyrywkowo przy użyciu tzw. foto-pułapek. - Jeśli będziecie widzieć takie sytuacje, zgłaszajcie je proszę od razu odpowiednim służbom - zaapelował burmistrz.
Czytaj również: Usłyszał syczenie w piwnicy. "Odnalazł nieproszoną lokatorkę"