Ukraińcy zatrzymali na terenie Odessy szpiegów działających dla rosyjskiego FSB. Para, która podawała się za "nowożeńców", gromadziła materiały dotyczące wojskowej infrastruktury Ukrainy.
Czytaj także: "Żniwiarze" przyłapani. Cała Ukraina może ich zobaczyć
Wiadomo, że 23-letni mężczyzna i jego 18-letnia partnerka skupili się m.in. na ustaleniu lokalizacji stanowisk ukraińskiej straży morskiej. Oddziały te bronią obszaru wodnego leżącego w sąsiedztwie miasta portowego Odessa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina. Zatrzymani przez SBU. "Nowożeńcom" grozi długa odsiadka
Jak działała para szpiegów? Agenci FSB chodzili ubrani jak nowożeńcy i udawali, że robią sobie poślubną sesję. W tle ich fotografii widać było strategiczne obiekty w Odessie.
Para gromadziła zdjęcia i przekazywała je dalej w formie szpiegowskiego raportu. Odbiorcą danych był przełożony "nowożeńców", który pracował z terenu Federacji Rosyjskiej. SBU ustaliła jego tożsamość.
Nie były to jednak jedyne zadania szpiegów w Odessie. 23-latek miał m.in. rozkleić ponad 100 plakatów propagandowych, sprzeciwiających się powszechnej mobilizacji Ukraińców. W planach było też podpalenie tamtejszej elektrowni.
Funkcjonariusze SBU zabezpieczyli telefony sprawców. Znaleźli w nich wspomniane już zdjęcia i historię rozmów z funkcjonariuszem rosyjskiej FSB. Co więcej, para dysponowała też kartą płatniczą (do dysponowania środkami przekazywanymi przez Rosjan) oraz ulotkami propagandowymi.
Czytaj także: Bolesny koniec. Ukraińcy odkryli, kim tak naprawdę są
Za działalność wywrotową 23-latkowi i jego 18-letniej partnerce grożą surowe konsekwencje. Przebywająca w areszcie para może trafić do więzienia na 8 lat.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy regularnie publikuje informacje o szpiegach, którzy zostali ujęci na terenie ukraińskich miejscowości. W ostatnim czasie zatrzymano m.in. szajkę, która zmieniała swój wygląd, korzystając z licznych peruk.