"Cudowne dziecko" - tak media w Stanach Zjednoczonych nazwały rocznego malca, który został znaleziony we środę 10 lipca. Dziecko raczkowało wzdłuż międzystanowej autostrady I-10.
Ten dzieciak spędził dwa dni na poboczu autostrady w bardzo złej pogodzie. Dzięki Bogu kierowca ciężarówki go zobaczył - powiedział szeryf Stitch Guillory.
Maluch zaginął w trakcie gwałtownych burz wywołanych przez huragan Beryl na początku tego tygodnia. Jego poszukiwania trwały od poniedziałku, 8 lipca. Wtedy policja znalazło ciało jego czteroletniego brata. Mundurowi odnaleźli też matkę obu chłopców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odnalazła się matka zmarłego 4-latka i rocznego "cudownego dziecka"
Aaliyah Jack została odnaleziona kilkaset kilometrów od miejsca zaginięcia obu chłopców, w stanie Mississippi. Policja informuje, że w tej chwili 25-latce został postawiony zarzut niezgłoszenia zaginięcia dzieci. Stało się tak dlatego, że na ciele martwego 4-latka nie było żadnych widocznych oznak przestępstwa.
Kobieta nie chciała współpracować z policją i nie złożyła zeznań. Na tę chwilę zagadką pozostają wydarzenia, które doprowadziły do śmierci 4-latka, odnalezienia jego rocznego brata raczkującego wzdłuż autostrady. Oraz oddzielenia się matki od chłopców.
Kobieta nie chciała wyjaśnić, dlaczego pozostawiła dzieci bez opieki. 25-latka została aresztowana. Sąd wyznaczył kaucję - 300 000 dolarów.
Biuro szeryfa czeka teraz na wyniki sekcji zwłok, które mają ustalić przyczynę śmierci 4-latka. Dopiero wtedy podjęta zostanie decyzja czy matka dzieci usłyszy kolejne zarzuty.
Czytaj także: Przerażające, co zrobiła matka niemowlaka. Nagranie mówi wszystko. Horror w Kluczborku
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.