Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rodzice 34-latka idą na wojnę z policją. Chcą pokazać zdjęcia zwłok syna

820

Nie milkną echa tragicznych wydarzeń w Lubinie, gdzie podczas interwencji policji zmarł 34-latek. Rodzina zmarłego Bartka S. w końcu mogła zobaczyć jego ciało w kostnicy. Bliscy młodego mężczyzny są wstrząśnięci tym, co zobaczyli.

Rodzice 34-latka idą na wojnę z policją. Chcą pokazać zdjęcia zwłok syna
34-latek zmarł podczas interwencji policji. (YouTube)

Piątkowa interwencja policji wobec Bartka S. miała tragiczny finał. Na zamieszczonych w sieci filmach, widać, że funkcjonariusze zachowywali się wobec Bartka brutalnie. Mężczyzna zmarł.

Wojciech Kasprzyk, pełnomocnik rodziny 34-latka twierdzi, że Bartek S. miał zmiażdżoną krtań, na skutek czego udusił się. Informacje te przekazała pielęgniarka ze szpitala.

Prokuratura zaprzecza. Jak podała, sekcja zwłok nie pozwoliła na ustalenie przyczyny śmierci 34-latka. Zostaną przeprowadzone dodatkowe badania, w tym także toksykologiczne.

Nie ujawniono żadnych urazów, które mogłyby skutkować śmiercią. Nie ma więc mowy o złamaniu krtani. To jest nieprawdziwa informacja — poinformował Arkadiusz Kulik z Prokuratury Okręgowej w Legnicy w rozmowie z "SE".

Bartek miał obrażenia na całym ciele

Rodzice zmarłego mężczyzny byli w prosektorium, by zobaczyć ciało syna. Tego widoku nie zapomną do końca życia. Na ciele 34-latka widniały liczne obrażenia i sińce. Głowa mężczyzny również była zmasakrowana.

Jakby samochód po niej przejechał - mówi mecenas Wojciech Kasprzyk w rozmowie z "Super Expressem".

Jak donosi "Super Express", pełnomocnik rodziny, by dowieść, że 34-latek zmarł przez brutalne zachowanie funkcjonariuszy, zapowiedział, że w czwartek ujawni fotografie z prosektorium.

Decyzją zastępcy Prokuratora Generalnego śledztwo w tej sprawie przejęła prokuratura z Łodzi, by uniknąć zarzutów o matactwo.

Matka zmarłego Bartka ujawniła wcześniej, że policja odebrała jej telefon, którym nagrano tragiczną interwencję. Co więcej, gdy kobieta zapytała, kiedy będzie mogła zobaczyć zwłoki syna, usłyszała od prokuratora: "Po co?". Rodzina 34-latka jest wstrząśnięta zachowaniem policjantów i śledczych.

Zobacz także: Ku przestrodze. Nagarnie z monitoringu w Zielonej Górze zarejestrowało moment potrącenia rowerzysty
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić