3 lipca na drodze wojewódzkiej nr 871, w miejscowości Jamnica, doszło do przerażającego wypadku. W wyniku zderzenia dwóch samochodów Audi zginęli rodzice trójki dzieci.
Policja poszukuje świadków wypadku w Jamnicy
Teraz policja w Stalowej Woli opublikowała komunikat o poszukiwaniu świadków tragedii. Mundurowi pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu prowadzą w tej sprawie śledztwo.
W celu wszechstronnego wyjaśnienie okoliczności i przebiegu wypadku, stalowowolscy policjanci zwracają się z prośbą do wszystkich osób, które były świadkami samego zdarzenia, jak również zachowania uczestników wypadku przed jego zaistnieniem, o kontakt z tutejszą jednostką policji osobiście w Komendzie Powiatowej Policji w Stalowej Woli przy ul. Popiełuszki 24 lub telefonicznie dzwoniąc pod nr 47 826 14 11 - apeluje policja.
Przypomnijmy, że 39-letni Mariusz i 37-letnia Marzena jechali z najmłodszym, 2,5-letnim synkiem do szpitala. W pewnym momencie uderzyło w nich w nich jadące z naprzeciwka, rozpędzone do 120 km/h audi S7.
Autem kierował 37-letni Grzegorz G. Mężczyzna usłyszał już zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości.
Zobacz także: Wypadki podczas wypoczynku nad morzem. Bałtyk jednym z najniebezpieczniejszych mórz na świecie