Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 

Rodzice Krzysztofa Dymińskiego apelują. W tym widzą nadzieję

28

W Wiśle zarejestrowany został ekstremalnie niski poziom - tylko centymetra brakuje do pobicia rekordu sprzed dziewięciu lat. Taka sytuacja daje nadzieję rodzicom zaginionego Krzysztofa Dymińskiego. Chcą wykorzystać niski poziom rzeki, by przeszukać miejsca, które na co dzień są praktycznie niedostępne.

Rodzice Krzysztofa Dymińskiego apelują. W tym widzą nadzieję
Krzysztof Dymiński (Facebook)

Aktualnie poziom Wisły jest bardzo niski. TVN24 poinformował, że do pobicia rekordu brakuje tylko jednego centymetra.

Taki stan to oczywiście efekt suszy hydrologicznej. Z jej skutkami Warszawa mierzy się od 2015 roku - zjawisko występuje cyklicznie.

Biorąc pod uwagę fakt, że przez ostatnie lata widzimy wzmożony rozwój stołecznej żeglugi pasażerskiej, przybywa jednostek pływających, a co za tym idzie chętnych, więc takie kryzysy są znacznie bardziej widoczne. Większość jednostek pływających na warszawskim odcinku Wisły to łodzie tradycyjne, które są płaskodenne i przygotowane na cykliczne zmiany poziomu wody w rzece - podkreślił Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta m.st. Warszawy ds. Wisły, cytowany przez "Super Express".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Filip Chajzer o swojej fundacji. Po sytuacji z Moniką K. nie zamierza angażować się już w żadne działania charytatywne!

Rodzice Krzysztofa Dymińskiego apelują

Niski poziom wody w Wiśle zasadniczo jest powodem do zmartwień. Rodzicom zaginionego Krzysztofa Dymińskiego daje jednak nadzieję, a zarazem szansę na przeszukanie terenów na co dzień niedostępnych. Być może nareszcie uda się znaleźć jakiś ślad po poszukiwanym nastolatku.

Pan Daniel Dymiński wystosował apel do wszystkich tych, którzy w najbliższych dniach będą znajdować się przy brzegu Wisły.

Przyjaciele, w najbliższych dniach spodziewany jest najniższy stan Wisły (być może nawet historycznie najniższy). Na bulwarach wiślanych przewidywane jest 25 cm. Przy takim stanie woda odkrywa to co jest niewidoczne przez lata i ukrywane przed poszukującymi. Jeśli możecie poświęcić czas czy to chodząc brzegami i wyspami Wisły, czy latając dronem, czy pływając na kajakach proszę zwróćcie uwagę na rzeczy oraz obiekty które mogłyby rozwiązać niejedną rodzinną tragedię. Pamiętajcie o bezpieczeństwie. Nie próbujcie przechodzić wpław - rzeka ma nierówne dno. Przebywając nad wodą zachowajcie szczególną ostrożność - napisał ojciec Krzysztofa Dymińskiego.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Grób Voita i Horowianki celowo zdewastowany? Turysta pokazał zdjęcia
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić