Do wypadku doszło na autostradzie A8 w Niemczech w pobliżu miasta Merzig (Saara), na trasie prowadzącej w kierunku Luksemburga. Przyczyną okazała się rodzina kaczek, która przechodziła przez ruchliwą drogę. A8 jest jednym z najważniejszych lokalnych połączeń. Biegnie od granicy z Luksemburgiem do granicy z Austrią.
W niedzielę 29 maja zderzyły się tam auta z Francji i Polski. Powodem była rodzina kaczek, która weszła na ulicę wprost przed pędzące samochody. Sytuacja miała miejsce przed godziną 15, jak podaje serwisowi "Polski Obserwator" rzecznik lokalnej policji.
Mieszkaniec francuskiego Waldwisse nie chciał przejechać ptaków. Gdy tylko zobaczył kaczki, zaczął hamować. 46-latek mknął peugeotem po szybkim pasie ruchu. Za nim jechał natomiast 53-latek z Polski.
Czytaj także: Kartka za szybą wystarczyła. Sąsiad odpowiedział
Polak prowadził samochód dostawczy. Mężczyzna nie zdążył się zatrzymać. Wjechał we francuski samochód i wgniótł auto w barierę ochronną. W wyniku zdarzenia ucierpiała 7-letnia dziewczynka, która siedziała w peugeocie. Na szczęście lekko ranne dziecko nie wymagało pilnej hospitalizacji.
Rodzina kaczek, która spowodowała zamieszanie na drodze, została złapana. Zwierzęta przeniesiono w bezpieczne miejsce, by nie stwarzały zagrożenia dla siebie i kierowców. Aby przeprowadzić wszelkie potrzebne czynności do rejestracji wypadku, odcinek autostrady A8 w Niemczech został zamknięty na ok. pół godziny.
Czytaj także: Marcin Prokop oszalał? Co on wyczynia na antenie DDTVN!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.