Rzeczniczka śląskiej straży pożarnej Aneta Gołębiowska poinformowała, że do zatrucia tlenkiem węgla doszło w sobotę w mieszkaniu przy ul. Wyzwolenia w Siemianowicach Śląskich. Strażaków zaalarmowali wieczorem mieszkańcy budynku.
Śmiertelna ofiara zatrucia czadem
Jedna osoba zmarła, a trzy – w tym dwoje dzieci – trafiły do szpitala. To już trzecia ofiara śmiertelna zatrucia czadem w woj. śląskim od początku października.
Z danych Państwowej Straży Pożarnej wynika, że od 1 października strażacy interweniowali już 221 razy w związku z ulatnianiem się tlenku węgla. Czad jest trującym gazem, który jest bezbarwny i bezwonny.
Zbliża się okres Świąt Bożego Narodzenia, który spędzimy w gronie najbliższych. Zadbajmy o bezpieczeństwo. Sprawdźmy stan technicznych urządzeń grzewczych, pamiętajmy o czyszczeniu przewodów kominowych i sprawdzaniu instalacji wentylacyjnej – zaapelowała młodsza brygadier Aneta Gołębiowska.
Czytaj także: Nigdy nie jedz z rana. Ucierpią nie tylko jelita
Zobacz także: Czad zbiera śmiertelne żniwo. Straż pożarna apeluje o instalację czujników w domach
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.