Do dramatu doszło w niedzielę 23 maja. 32-latek już wcześniej miał mieć problemy z prawem. Mężczyzna leczył się także psychiatrycznie. Jak nieoficjalnie ustalił portal gostyn24.pl to on miał zabić swoją matkę. Na razie śledczy nie ujawniają żadnych szczegółów dotyczących okoliczności śmierci 67-letniej kobiety. Podejrzany syna ofiary został zatrzymany przez policję.
W poniedziałek 24 maja ma odbyć się sekcja zwłok kobiety oraz zaplanowano przesłuchanie 32-latka. Prokuratura nie wyklucza, że doszło do zabójstwa.
Została zatrzymana osoba, którą typujemy i mogła spowodować skutek śmiertelny, a jednocześnie weryfikujemy mechanizm spowodowania u tej kobiety obrażeń ciała, na ten czas nie wykluczamy, że mamy do czynienia z zabójstwem. Na ten czas gromadzimy materiał dowodowy - mówi prokurator Jacek Masztalerz z Prokuratury Rejonowej w Gostyniu w rozmowie z portalem gostyn24.pl.
Sąsiedzi są w szoku
Mieszkańcy miejscowości Lipie, gdzie mieszkała matka z synem nie mogą uwierzyć w to co się stało. "Spokojna, miła kobieta. Wdowa już. Była na emeryturze i jeszcze sobie dorabiała. Pracowita była, od rana do wieczora w polu" - mówią zszokowani sąsiedzi w rozmowie z portalem.
Ten syn chorował podobno na schizofrenię, nie pracował. Leczył się podobno. Trafiał do szpitala i wychodził. Wracał, był spokój, może nie brał leków i potem znowu się zaczynało...Czasem policja tam przyjeżdżała. Może dłużej powinni go leczyć, a nie wypuszczać po 2-3 tygodniach...Nikt nie wie co by było, może by kobieta żyła - relacjonują mieszkańcy Lipia, cyt przez gostyn24.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.