Uczestnicy siódmego sezonu "Rolnik szuka żony" nie zawodzą od pierwszych odcinków. Szczególną uwagę przyciągnął Paweł. Na zainteresowanie narzekać nie może.
39-latek hoduje krowy szkockie. Poza tym interesuje się sportem, co zauważyć można po jego budowie. Kandydatki są zachwycone.
Elokwentny, dobrze ubrany i niezwykle zainteresowany spotkaniem. Paweł ma dużo pytań, bo nie ukrywa nadziei, że w programie znajdzie tę jedyną.
"Rolnik szuka żony" sezon 7
Niestety na jednej z randek Paweł się nie popisał. Zaliczył małą gafę.
Na podeszwie jego buta widać było naklejkę. Widzowie od razu wyłapali ten fakt. Nie wiadomo, czy była to cena, czy tylko naklejka, która oznaczała, że obuwie jest nowe.
Super Exspress sugeruje, że Paweł mógł wypożyczyć buty, by pasowały mu do stylizacji. Mimo wszystko niezależnie od tego, jaka jest prawda intencje Pawła były dobre. Chciał zaprezentować się z jak najlepszej strony. A małe wpadki zdarzyć się mogą każdemu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.