Zgłoszenie od rolnika otrzymali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. 31 marca w godzinach popołudniowych mężczyzna prowadził prace polowe na terenie swojej posesji. Nagle niespodziewanie musiał je przerwać, gdyż urządzenie, którym pracował, zatrzymało się.
Czytaj także: Rosjanie nie chcą słyszeć o wojnie. Obrali nowy cel
Okazało się, że maszyna o coś zahaczyła. Po jej sprawdzeniu mężczyzna stwierdził, że może to być niewybuch. W związku z obawami odsunął się i niezwłocznie poinformował o swoim znalezisku policję. Sytuacja była szczególnie niebezpieczna ze względu na fakt, że niezidentyfikowany jeszcze wtedy przedmiot został uderzony.
Czytaj także: Propozycja z Niemiec tuż przed wojną. Zełenski odmówił
Po przybyciu na miejsce policjanci potwierdzili obawy mężczyzny. Mundurowi zabezpieczyli teren do przyjazdu grupy saperskiej z Głogowa. Eksperci zidentyfikowali obiekt jako pocisk moździerzowy z czasów II wojny. Dzięki przytomnej reakcji właściciela posesji nie doszło do tragedii. Niebezpieczne znalezisko zostało zabezpieczone i zutylizowane przez saperów.