Zgodnie z dokumentem, jakim dysponuje "Kam 24", władze regionalne będą zajmowały się tworzeniem i utrzymaniem w odpowiednim stanie bunkrów i schronów. A te - według rozporządzenia - dzielą się na trzy typy, aby "miejscowi mieli możliwość schronienia się przed każdym możliwym atakiem".
Kamczatka wybuduje schrony na wypadek każdego ataku
Pierwsza to schrony przeznaczone do ochrony ludzi przed bronią jądrową i chemiczną. Mają również powstać bunkry antyradiacyjne chroniące przed skutkami jonizacji podczas skażenia radioaktywnego. Trzeci typ to schrony przed odłamkami i zagrożeniem od broni konwencjonalnej.
Zgodnie z wymogami w takich obiektach powinny znajdować się specjalistyczne magazyny, punkty higieniczne, stacje odkażania odzieży oraz inne pomieszczenia, które będą wykorzystywane do odkażania ludzi i zwierząt, dróg i budynków oraz innych pilnych prac. Dokument stwierdza, że w czasie pokoju bunkry mogą być wykorzystywane na potrzeby gospodarki.
Czytaj także: Rosja znowu płonie. "Karma za kradzieże?"
Podziemny punkt dowodzenia dla władz
Jak podaje portal "Vot tak", kilka dni przed rozpoczęciem inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę, władze Kamczatki utworzą zapasowy, podziemny punkt dowodzenia dla władz regionalnych. Zaproponowali także szkolić mieszkańców z "bezpieczeństwa radiacyjnego" i przygotowywać ich do działań w razie awarii w obiektach jądrowych.