Sudża to miasto w zachodniej Rosji, centrum administracyjne rejonu sudżańskiego w obwodzie kurskim. Jednocześnie miasto stanowi jednostkę administracyjną rejonu. Sudża leży zaledwie 9 kilometrów od granicy z Ukrainą, która oskarżana jest teraz o atak dronów.
Władze obwodu kurskiego w Rosji poinformowały o rzekomym ataku dronów na fabrykę masła w dniu 9 listopada. Rosjanie stwierdzili, że z dronów zrzucono trzy amunicje kasetowe. Nie było żadnych ofiar.
Starowojt, którego cytuje portal "Ukraińska Prawda" poinformował, że rzekomy atak na fabrykę masła w Sudża spowodował szkody w fabryce. Ich wielkość nie została jednak podana do opinii publicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To oczywiście nie pierwsze informacje, które mówią o ataku ukraińskich dronów na cele w Rosji. W październiku resort obrony Rosji oraz mer Smoleńska, Aleksandr Nowikow, poinformowali, że nad obwodem smoleńskim zestrzelono rzekomo pięć dronów.
Wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) potwierdził, że w Soczi doszło do ataku, w którym prawdopodobnie wykorzystano tureckie maszyny Bayrakta. Miejsce postoju rosyjskich śmigłowców wojskowych zostało ostrzelane. HUR oznajmił też, że zaatakowano fabrykę, w której produkowane są pociski manewrujące Ch-59.
Zełenski ostrzega Europę
Wojna w Ukrainie trwa ponad 600 dni. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w środę, że porażka Ukrainy w wojnie z Rosją będzie oznaczała dziesiątki milionów uchodźców szukających schronienia w krajach NATO.
Czytaj także: Szalony plan Rosji na wojnę. Chce odzyskać broń
Zełenski podkreślił też, że choć "niektórzy przywódcy myślą, że Ukraina nie może wygrać wojny, bo populacja Rosji jest większa", to jednak straty, jakie siły ukraińskie ponoszą na froncie, są znacznie mniejsze niż straty Rosjan.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.