Do zdarzenia doszło w piątek w miejscowości Berezniki, w obwodzie Permskim. Około godziny 11, podczas lekcji fizyki w miejscowym liceum nr 1, uczeń zaatakował nauczycielkę nożem. Nastolatek wcześniej skarżył się kolegom na problemy w życiu prywatnym i konflikty z rodzicami. Miał też myśli samobójcze. Mimo tego koledzy z klasy nie wiedzieli, że byłby zdolny zaatakować nauczycielkę.
Czytaj także: Niemcy. Horror w kamienicy. Policja dopadła Polaka
Przytulił nauczycielkę i dźgnął ją nożem
W rozmowie z lokalnym portalem 59.ru licealiści opowiadają o okolicznościach ataku. Mówią, że 17-latek wszedł do sali, gdzie trwała lekcja innej klasy. Podszedł do nauczycielki, a potem przytulił ją. Powiedziała mu, żeby nie martwił się oceną. Odpowiedział, że już się nie martwi - i dźgnął ją nożem. Siedzący bliżej drzwi uczniowie wybiegli na korytarz, aby wezwać ochroniarza.
Ochroniarz zatrzymał chłopaka i zabrał nóż. Na miejscu pojawiły się służby, które zatrzymali chłopaka. Jak informuje RIA Novosti, dzień wcześniej szkoła zatrudniła nowego ochroniarza, ponieważ dyrekcja "miała uwagi do poprzedniej ochrony szkoły". Wszystkie zajęcia w szkołach Berezników zostały odwołane, a uczniowie, którzy byli świadkami szokującego zdarzenia, zostali w szkole, pracują z nimi psycholodzy i nauczyciele.
Jak informuje Rzeczniczka praw dziecka w regionie permskim Swietlana Denisowa, chłopak wcześniej nie miał styczności z policją. Zdaniem Denisowej była to jedna z najlepszych szkół w mieście, gdzie chodzą przeważnie dzieci z bogatych rodzin i mają dobre wyniki w nauce. Dodaje też, że rodzina nastolatka nie miała też nigdy styczności z Sądem Rodzinnym.
Czytaj także: Zaatakował go rekin. Mężczyzna nie miał żadnych szans
Nauczycielka w stanie ciężkim
Nauczycielkę w stanie ciężkim z ranami ciętymi szyi i karku przewieziono do szpitala. Jak informują medycy, przez obrażenia kobieta straciła dużo krwi. Kilka godzin później 74-latka została przetransportowana śmigłowcem ratownictwa medycznego do stolicy obwodu, Permi.
Jak mówią uczniowie, nauczycielka fizyki jest lubiana zarówno wśród kadry jak i wsród uczniów. Cenią ją za to, że ma dobre podejście do każdego ucznia oraz dobre poczucie humoru. Ma 74 lata, a w liceum nr 1 w Bereznikach pracuje od ponad 20 lat.
Zaatakował przez "dwójkę"
Jak donosi Radio Sputnik, Nastolatek poszedł do nauczycielki z nożem z powodu słabych ocen - z fizyki dostał "dwójkę" na koniec semestru. Źródło radia wskazuje, że uczeń miał problemy z wynikami w nauce. Chłopiec uczęszczał na korepetycje z fizyki, ale to nie pomogło.
Kolega 17-latka w rozmowie z portalem 59.ru przekazał, że chłopiec mówił o problemach psychologicznych, a nawet o myślach samobójczych. Dodaje jednak że w żaden sposób nie wpłynęło to na jego zachowanie. Dzień wcześniej nożownik pisał do swojego koledze o konfliktach z rodzicami, problem ze zwierzęciem domowym oraz skarżył się na brak dziewczyny.
Kolejny przypadek w Rosji
To już kolejna w ostatnich dniach sytuacja w Rosji, kiedy dochodzi do ataku w szkole. 11 maja rano 19-letni Ilnas G. zaatakował z broni palnej szkołę średnią nr 175 w Kazaniu. W wyniku strzelaniny zginęło dziewięć osób - siedmioro uczniów, nauczyciel i pracownik szkoły.
Ponad 20 osób zostało rannych, w tym osiem ciężko. Prezydent Rosji Władimir Putin złożył kondolencje rodzinom zabitych i polecił władzom wprowadzenie przepisów ograniczających dostęp do broni w Rosji. 12 maja został ogłoszony dniem żałoby w Tatarstanie.