Moskiewski departament zdrowia podał nowe dane odnośnie ofiar koronawirusa w kwietniu. Różnica jest znacząca. Po weryfikacji danych obecnie z powodu tej choroby zmarło 1 561 osób, a nie 639, jak wcześniej informowano.
Media już wcześniej donosiły o zaniżonych wynikach. Wtedy przedstawiciele władz oskarżali dziennikarzy o przekazywanie fałszywych wiadomości i przeinaczanie faktów.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Prof. Krzysztof Simon mówi o starszych osobach. "Nie mogą być narażani"
Skąd pochodzi tak diametralna różnica w danych odnośnie COVID-19?
Przyczyną mają być przeprowadzane badania pośmiertne. Jak twierdzą przedstawiciele moskiewskiej służby zdrowia, u osób, u których początkowo wynik był negatywny, ponowiono badanie. Stąd pochodzi 169 zweryfikowanych nowych przypadków. Ponadto 756 osób, które zmarły z innych przyczyn w kwietniu, uzyskało pozytywny wynik badań na koronawirusa. Urzędnicy stwierdzili w wielu przypadkach, że koronawirus był tu istotnym czynnikiem, odgrywającym rolę "katalizatora".
Mimo powolnego odmrażania gospodarki w kraju, pandemia wcale nie ucichła. Informacja o zaniżonych liczbach pojawiła się zaraz przed ogłoszeniem przez Rosję 232 nowych zgonów, co było jak dotąd największą dzienną liczbą ofiar śmiertelnych w czasie pandemii. Rosja znajduję się także na niechlubnym trzecim miejscu wśród państw o największej liczbie przypadków koronawirusa na świecie. Zgodnie z danymi na piątkowe popołudnie liczba ta wynosi ponad 387 tys. zakażonych.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.