W Anapie nad Morzem Czarnym odbyła się akcja wsparcia dla armii Putina. Nurkowie zeszli na dno Morza Czarnego w rejonie miejscowości Bolszoj Utrisz z wielką literą "Z".
Rosyjski symbol "Z" na dnie morza
Na pomysł zainstalowania symbolu ataku na Ukrainę na dnie morza wpadł Ernest Antonow, członek krasnodarskiego oddziału regionalnego Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego. Znak "Z" został zatopiony na głębokość 8,5 metra, dostępną dla prób nurkowania.
Według Antonowa, nawet początkujący nurkowie będą mogli zobaczyć prowojenne symbole. Rosyjska propaganda donosi, że jest to "akcja patriotyczna", która "poświęcona jest pokojowi", a nawet "spokojnemu niebu i morzu".
Rosja: Litera "Z" pojawia się wszędzie
Zaledwie kilka mil morskich od miejsca, gdzie zatopiono literę "Z", leżą prawdziwe eksponaty muzealne - zatopiona barka z czasów II wojny światowej, starożytne kotwice i posągi greckiego boga morza Posejdona.
Litera "Z" stała się nieoficjalnym symbolem poparcia dla działań wojennych w Ukrainie. W Rosji pojawia się dosłownie wszędzie. Ludzie umieszczają ją na samochodach, środkach transportu publicznego, oknach swoich domów, biur, a nawet na śmietnikach, placach zabaw dla dzieci czy ciastach w cukierni.
Czytaj także: Putin odwiedzi swojego przyjaciela. Zawita na Białoruś
Symbol "Z" zakazany w części krajów
W Polsce 13 kwietnia 2022 weszła w życie ustawa o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego, na podstawie której używanie litery "Z" podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Do kryminalizacji używania symbolu "Z" wezwał wszystkie państwa minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. Używanie symbolu "Z" może być karalne w Republice Czeskiej, a także w Kirgistanie czy Kazachstanie.