Współpracująca z ONZ Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) opublikowała w środę raport, z którego wynika, że Rosja podczas inwazji w Ukrainie złamała międzynarodowe prawo humanitarne i popełniła zbrodnie wojenne, szczególnie w zdziesiątkowanym mieście Mariupol.
Czytaj także: Ukraińscy żołnierze nagrali wideo. Mowa o Polakach
Raport jako całość dokumentuje katalog nieludzkich zbrodni popełnionych przez siły rosyjskie w Ukrainie. Obejmuje dowody bezpośredniego atakowania ludności cywilnej, ataków na placówki medyczne, gwałtów, egzekucji, grabieży i przymusowej deportacji cywilów do Rosji - powiedział w środę Michael Carpenter, ambasador USA przy OBWE, cytowany przez "Washington Post".
W raporcie stwierdzono, że ostrzał szpitala położniczego w Mariupolu był umyślnym atakiem Rosjan i odrzucono rosyjskie twierdzenia, że placówka była wykorzystywana przez wojska ukraińskie do celów wojskowych. Ponieważ nie było ostrzeżeń dla ludności cywilnej, "ten atak stanowi wyraźne naruszenie Międzynarodowego Prawa Humanitarnego, a osoby za niego odpowiedzialne popełniły zbrodnię wojenną" - napisano w raporcie.
OBWE uznała również atak na schron cywilny w Teatrze Dramatycznym w Mariupolu za "najprawdopodobniej" rażące naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego i zbrodnię wojenną. 110-stronicowy raport obejmuje jedynie wydarzenia, do których doszło między 24 lutego a 1 kwietnia, co oznacza, że nie przeanalizowano ataku na stację kolejową w Kramatorsku ani masakry w Buczy.
W przeglądzie OBWE stwierdzono, że "konieczne jest bardziej szczegółowe śledztwo, w szczególności w odniesieniu do ustalenia indywidualnej odpowiedzialności karnej za zbrodnie wojenne".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.