Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
– Polska i inne kraje graniczące z Ukrainą mają obowiązek zestrzeliwać nadlatujące rosyjskie pociski, zanim wejdą one w ich przestrzeń powietrzną – stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w rozmowie z "Financial Times". Ta wypowiedź odbiła się szerokim echem w mediach i – jak można było przypuszczać – nie umknęła uwadze rosyjskich propagandzistów.
Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, udostępnił w mediach społecznościowych fragment rozmowy, która odbyła się w rosyjskiej telewizji. Uczestniczył w niej m.in. Władimir Sołowjow, jeden z naczelnych propagandzistów Kremla, który chętnie straszy Polskę. Tym razem odgrażał się również Wielkiej Brytanii.
Czytaj także: Szalone słowa rosyjskiej propagandy. To naprawdę padło
Uważam, że sensowne jest uderzenie raz w głąb Wielkiej Brytanii, w miejsca, w których szkolą się wojska ukraińskie i gdzie przechowywana jest broń, która ma zostać dostarczona na Ukrainę, a także w fabryki wojskowe – stwierdził Sołowjow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Głupcze, siedź cicho". Sołowjow do Sikorskiego
Rozmówca Sołowjowa wtórował mu, nawiązując do wypowiedzi Radosława Sikorskiego.
Jest jeszcze jeden, Radosław Sikorski. Powiedział dzisiaj, że konieczne jest zestrzelenie rosyjskich rakiet daleko poza Polską – przypomniał.
– Czym on ich zestrzeli? Swoimi rogami lub kopytami? NATO powiedziało mu: "głupcze, siedź cicho" – wtrącił prześmiewczo Sołowjow.
Logika jest taka: jeśli leci w stronę Polski, może polecieć do Polski. Kierując się tą logiką, powinniśmy zestrzelić wszystkie samoloty wojskowe lecące w kierunku Obwodu Kaliningradzkiego. Swoją drogą, to niezły pomysł. Wyobraź sobie, jaki będzie zdumiony, gdy to usłyszy – odparł jego rozmówca.
Władimir Sołowjow to "medialny żołnierz Putina" i czołowa postać kremlowskiej propagandy. Od lat prowadzi w państwowej telewizji autorski talk-show polityczny, do którego zaprasza przychylnych władzy komentatorów. W ostatnim czasie tematem przewodnim programu jest "specjalna operacja wojskowa" w Ukrainie i rzekoma wrogość Zachodu wobec Rosji.