Na nagraniu pojawił się m.in. dowódca gruzińskiego statku. Za pośrednictwem radia został on poproszony o pomoc.
Dowódca innej jednostki poinformował, że zabrakło mu paliwa. Wtem kapitan gruzińskiej jednostki rzucił krótkie pytanie.
Czy dobrze słyszę, że jesteście z Rosji? - zapytał.
W odpowiedzi usłyszał: "tak, jesteśmy z Rosji". - W takim razie użyjcie wioseł - odparł Gruzin.
Idźcie na chu*! Sława Ukrainie, Sława Gruzji - podsumował.
Odpowiedź jak na Wyspie Węży
Po inwazji Rosji na Ukrainę słowa "idźcie na chu*" padły w kierunku załogi statku rosyjskiej marynarki z ust żołnierzy pełniących wartę na Wyspie Węży. Leży ona na Morzu Czarnym i znajduje się w granicach Ukrainy.
W czwartek (24 lutego) została jednak zajęta przez Rosjan. Początkowo pojawiały się informacje, że obrońcy wyspy zostali zabici. Później natomiast podano, że przynajmniej część z nich mogła trafić do niewoli. Na razie są to niepotwierdzone doniesienia.
Po tym, jak Ukraińcy odmówili poddania się i postanowili do końca bronić Wyspy Węży, prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że odznaczy pośmiertnie wszystkich żołnierzy biorących udział w obronie wyspy.