Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Aleksander Bastrykin, szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, poinformował, że od momentu rozpoczęcia wojny z Ukrainą, w Rosji zginęło 652 cywilów, w tym 23 dzieci - donosi portal Moscow Times. Dodatkowo, 2980 osób zostało rannych, z czego 169 to dzieci. Bastrykin w rozmowie z państwową agencją w Rosji TASS obarcza odpowiedzialnością za te straty Siły Zbrojne Ukrainy i twierdzi, że rozpoczęto postępowania karne.
Dane przedstawione przez Bastrykina różnią się od październikowych informacji przekazanych przez Tatianę Moskalkową, rzeczniczkę praw obywatelskich w Rosji. Wówczas informowała o 398 ofiarach śmiertelnych i 1157 rannych na terenach przygranicznych. Z kolei w publikacji "7x7" informowano, że w 2024 r. zginęło co najmniej 257 cywilów.
Moscow Times donosi, że najwięcej zgonów szacuje się w obwodzie biełgorodzkim 270, a tylko w 2024 miało umrzeć 178. W obwodzie kurskim zginęło 66 osób, w obwodzie briańskim – 27, w obwodzie krasnodarskim – 22. Właśnie w obwodzie biełgordzkim i kurskim Ukraińcy prowadzili najbardziej intensywne działania. W tym drugim rejonie siły naszego wschodniego sąsiada donosiły o zdobyciu wielu miejscowości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po jednej ofierze odnotowano w obwodach saratowskim, orłowskim i moskiewskim. Do niektórych zgonów miało dojść w wyniku pomyłki rosyjskiego wojska. Żołnierze Putina mieli np. przypadkowo zrzucić bombę lotniczą na blok mieszkalny.
Według danych ONZ, od początku inwazji Rosji na Ukrainę do lutego 2025 r. zginęło 12 654 cywilów na Ukrainie, w tym 673 dzieci. Rannych zostało 29 392 osób, z czego 1865 to dzieci. Większość ofiar pochodzi z terenów kontrolowanych przez rząd Ukrainy. W 2024 r. liczba ofiar cywilnych wzrosła o 30 proc. w porównaniu do 2023 r., co przypisuje się intensyfikacji działań wojennych.
Jeśli chodzi o liczby zabitych żołnierzy, te różnią się w zależności od źródła. BBC i Mediazona zweryfikowała 90 tys. martwych Rosjan, jednak rzeczywista liczba może przekraczać 200 tys. Liczba niezdolnych do walki można być nawet dwa razy wyższa. W przypadku Ukrainy, zginąć mogło ok. 70 tys.
Czytaj więcej: "Zełenski przeznaczony na śmierć". Odważna teoria politologa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.