Emmanuel Macron spotkał się w Paryżu z przywódcami kilku państw m.in. prezydentem Polski Andrzejem Dudą czy kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Podczas debaty poruszono temat potencjalnego wysłania wojsk NATO na Ukrainę.
Macron opowiedział o tym dziennikarzom po spotkaniu. Prezydent Francji stwierdził, iż "nie można wykluczać" wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę. Przyznał jednak, że na tym etapie nie ma w tej sprawie konsensusu. Gospodarz Pałacu Elizejskiego zaznaczył, że trzeba zrobić wszystko, aby Rosja nie wygrała. Jeśli chodzi o Polskę, zarówno premier Donald Tusk jak i prezydent Andrzej Duda otwarcie mówili, iż opcja wysyłania żołnierzy nie wchodzi w grę.
Czytaj również: Potężny huk w Warszawie. Gen. Polko dobitnie o pilocie F-16
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słowa Macrona wywołały jednak duże poruszenie wśród państw sojuszniczych. Liderzy poszczególnych krajów stoją na ten moment na stanowisku, iż w najbliższym czasie wojska ich państw nie będą uczestniczyć w wojnie na Ukrainie. Taki komunikat przekazał m.in. Olaf Scholz czy premier Czech Petr Fiala.
Reakcje w Rosji. Wiadomość na bombie
Pierwsze reakcje na słowa Macrona pojawiły się także w samej Rosji. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, iż wysłanie wojsk państw zachodnich na Ukrainę będzie oznaczało otwartą wojnę z NATO.
- Sam fakt omawiania możliwości wysłania kontyngentu na Ukrainę jest ważnym nowym elementem. Wszystko inne zostało już powiedziane. (...) W takim przypadku powinniśmy mówić nie o prawdopodobieństwie, ale o nieuchronności - powiedział Pieskow cytowany przez Białsat.
Rosjanie zaczęli postrzegać Francję jako wroga. W sieci pojawiło się zdjęcie bomby, na której znalazła się swego rodzaju odezwa do Francuzów. Fotografię wrzucił doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko.
Internauci przetłumaczyli słowa na pocisku w następujący sposób. - Obywatele Francji, zmieńcie politykę swojego prezydenta, w przeciwnym razie te bomby zmienią miejsce lądowania - czytamy w komentarzach. Jest to więc otwarta groźba w kierunku państwa francuskiego.
Czytaj również: Ukraińska polityk ostrzega Zachód. "Putin chce zniszczyć świat"