"I tyle". Rosjanie trafili do "Doliny Śmierci"

Od kilku dni w Rosji trwa tzw. częściowa mobilizacja rezerwistów, którzy mają wspomóc armię na froncie wojennym w Ukrainie. Obecnie część z nich przechodzi szkolenie w ekspresowym tempie. Warunki, w jakich przychodzi ćwiczyć Rosjanom, są fatalne, czego dowodzą zdjęcia z Kraju Permskiego.

"Dolina śmierci". Zmobilizowanych zostawiono na zaśnieżonym polu"Dolina śmierci". Zmobilizowanych zostawiono na zaśnieżonym polu
Źródło zdjęć: © Telegram

Na portalu VKontakte, rosyjskim odpowiedniku Facebooka, pojawiło się nagranie, na którym widać mężczyzn rozpalających ogień na częściowo zaśnieżonym polu. Film przedstawiał zmobilizowanych rezerwistów, którzy zostali przewiezieni autobusem i pozostawieni bez jakiegokolwiek wsparcia - informuje Radio Svoboda.

"Dolina śmierci". Zmobilizowanych zostawiono na zaśnieżonym polu

Z głosów pojawiających się na nagraniu wynika, że Rosjanie zostali przewiezieni do centrum szkoleniowego w Jełaniu w obwodzie wołgogradzkim. W czwartek temperatura za dnia osiągnęła tam 3 stopnie Celsjusza. W nocy spadła do -7 st. C.

Radio Svoboda nie było w stanie ustalić, gdzie znajduje się miejsce, w którym nakręcono wideo. Najprawdopodobniej są to tereny przed ośrodkiem szkoleniowym w pobliżu rzeki Pyszma. Wśród wojskowych ten rejon nazywa się "Doliną Śmierci".

Przyjechaliśmy na pole, zostaliśmy rozładowani i tyle. Nie mamy nic. Jest tu kolejka autobusów. Mamy tak zostać do rana. Nie dali nam nawet namiotu z piecem. Organizujemy wszystko sami - powiedział Dmitrij Sekarin, anestezjolog ze szpitala położniczego Bierieznikowa.

Rozmówcy Radia Svoboda twierdzą, że Rosjanie być może będą musieli spędzić "pod chmurką" nawet dwa dni. Zmobilizowanym nie dano też szansy, by zakupili niezbędny sprzęt - śpiwory, cieplejsze ubrania, itd. W efekcie wielu z nich trafiło w letnich ubraniach w rejon, gdzie panują minusowe temperatury. - Tak jak stali, tak ich załadowano do autobusu - usłyszała rozgłośnia od jednego z mężczyzn.

W rosyjskiej sieci nie brakuje też innych zdjęć z centrum szkoleniowego w Jełaniu. Trafiło do niego tyle osób, że ośrodek nie jest w stanie pomieścić wszystkich rezerwistów. Część z nich umieszczono w auli, dla innych rozbito namioty na terenie jednostki wojskowej.

Fatalne warunki sprawiły, że krewni zmobilizowanych Rosjan zaczęli informować o sytuacji prokuraturę i gubernatora Kraju Permskiego. Dowódca jednostki miał o tym rozmawiać z szefem władz lokalnych i oznajmił, że "jeśli informacje nie potwierdzą się, to organy ścigania mają prawo pociągnąć do odpowiedzialności dane osoby za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o siłach zbrojnych".

Oburzenie rezerwistów i ich rodzin miało przynieść efekt, bo po kilku godzinach od wyrzucenia ich z autobusu część Rosjan przeniesiono do koszar.

Problemy z przyjęciem rezerwistów występują też w innych rejonach Rosji. W sieci pojawia się coraz więcej krytycznych komentarzy, w których Rosjanie narzekają na złe warunki i brak szkolenia przed wysłaniem na front wojenny w Ukrainie. Wcześniej mobilizowanych zapewniano, że przejdą co najmniej 2-tygodniowy program szkoleniowy przed dotarciem do Ukrainy.

Putin anektuje okupowane tereny. "Unia ma już zaplanowane działania"

Wybrane dla Ciebie
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"