Rosjanie nie chcą walczyć. Dużo piją i... łamią nogi, aby wrócić do domu

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła rozmowy, na których słychać, w jakim stanie psychicznym są rosyjscy najeźdźcy. Coraz więcej żołnierzy dezerteruje lub ucieka. Inni mają problemy z alkoholem. Rosjanie za wszystko jednak obwiniają NATO.

Początkowy plan Putina nie został zrealizowany Zniszczony rosyjski czołg w Ukrainie
Źródło zdjęć: © PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy regularnie przechwytuje rozmowy telefoniczne walczących w Ukrainie rosyjskich żołnierzy z ich rodzinami przebywającymi w Rosji. W sobotę opublikowano nagranie, które SBU podpisała jako "grymaszący najeźdźcy".

"Specjalnie złamali nogę"

Na filmiku słychać żołnierzy, którzy skarżą się na obecną sytuację. Jak mówią, dowództwo porzuciło ich, a cała "operacja specjalna" - jak nazywa wojnę w Ukrainie rosyjska propaganda - ich zdaniem już zakończyła się niepowodzeniem.

Jeden z wojskowych skarży się w rozmowie telefonicznej, że jego koledzy to "sk***syny j**ne", ponieważ "specjalnie złamali sobie nogę, aby móc wrócić do Rosji".

Inny powiedział, że został poważnie ranny. Zapomniał, kim są jego rodzice - mówi żołnierz.

"Tylko się nie upij"

Jednak krewna, do której dzwoni nagrany żołnierz, nie współczuje mu. Jest jedynie zmartwiona niepowodzeniem tak zwanej "operacji specjalnej" i za wszystko obwinia NATO. Później żołnierz przyznaje, że coraz więcej jego kolegów sięga po alkohol, aby oderwać się od problemów.

Tylko się nie upij, na pewno tego nie potrzebujesz. A jak zwariujesz? No cóż, pójdziesz do psychologa - mówi krewna rosyjskiego żołnierza, walczącego w Ukrainie.

"W Groznym było dużo łatwiej"

Inny wojskowy, w odpowiedzi na argument żony, że członek jej rodziny był od 2 lat poborowym w Groznym, powiedział jej, że "w Groznym było dużo łatwiej".

W tym czasie (w miesiącu wojny na Ukrainie – przyp. red.) przeżyliśmy jak trzy lata, uwierz mi... Po prostu nie myśleliśmy, że tak to będzie — żali się Rosjanin.

Białoruś a wojna w Ukrainie. Współtwórca GROM: Łukaszenka nie ma nic do gadania

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami