Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Rosjanie nie mówią jednym głosem. Sonda o wojnie na ulicach Moskwy

Anton Heraszczenko, doradca szefa ukraińskiego MSW, na swoim profilu na Twitterze publikuje wiele materiałów, które pokazują, co dzieje się w Rosji. Teraz jeden z reporterów zapytał mieszkańców Rosji, co sądzą o wojnie i drugiej mobilizacji wojskowej.

Rosjanie nie mówią jednym głosem. Sonda o wojnie na ulicach Moskwy
Sonda na ulicach Moskwy. Co Rosjanie sądzą o wojnie? (Twitter)

Na Kremlu trwać mają spory, dotyczące przeprowadzenia drugiej fali "częściowej" mobilizacji. Wszystko z powodu tego, że coraz więcej rosyjskich żołnierzy ginie na froncie, a armia Władimira Putina, pod naporem Ukraińców, potrzebuje te starty uzupełniać.

W reżimowych kanałach Telegramu krążą informacje, że planowane jest zmobilizowanie ok. 170-175 tys. rezerwistów. Co na to mieszkańcy Moskwy? Jeden z reporterów, przeszedł ulicami stolicy kraju i zapytał przypadkowych mieszkańców.

Jeśli do mnie zadzwonią z powołaniem do wojska, oczywiście, że pójdę - zapewnia młody Rosjanin spotkany na ulicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ważna operacja Ukrainy. "Oślepili" Rosjan

Gdy reporter dopytywał go, czy zdaje sobie sprawę, gdzie może zostać powołany i co robić, mężczyzna z Rosji odpowiedział:

A co robili nasi dziadkowie i pradziadkowie w trakcie II wojny światowej? To samo będziemy robić, walczyć dla naszej ojczyzny - dodaje.

Sonda na ulicach Moskwy. "Po co jest ta wojna"?

Władimir Putin rok temu przeprowadził już pierwszą falę mobilizacji w rosyjskim wojsku. Teraz głośniej mówi się o tym, że na podobny krok rosyjski prezydent zdecyduje się także jesienią tego roku. Co na to mieszkańcy Moskwy?

Czy mogę używać wulgaryzmów? To popie***. Oni wysyłają ludzi na śmierć. Po tylu miesiącach nie zrozumiałem jeszcze, jaki jest cel tej wojny. Jest tylko walka i walka. Nie chcemy przejmować takiego kraju jak Ukrainy. Mamy pewne problemy z różnymi krajami, ale nie ma oczywistego pretekstu do wojny. To jest straszne - słyszmy w trakcie wywiadu.

Jedna z kobiet przyznała z kolei, że wielu Rosjan stara się odciąć od tego, co się dzieje w mediach i stara się żyć po swojemu, gdyż nie wiadomo, ile jeszcze czasu zostało każdemu z nich. - Czytam mniej wiadomości i jest mi z tym lepiej - zapewnia Rosjanka.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Sojusz PiS z Konfederacją? Zaskakujące wyniki badań
Max Verstappen mistrzem świata Formuły 1. Dokonał tego po raz czwarty
Tak będzie wyglądać McDonald's w 2050 roku? Koreanka pokazała nagranie
Lepiej tego nie rób. Mandat i punkty karne murowane
Niecodzienne sceny w brazylijskim zoo. Wskoczył do stawu z hipopotamami
Europejski kraj ostrzega przed komarami. Przenoszą choroby tropikalne
Julia Szeremeta wraca na ring. Zawalczy o mistrzostwo
Trump wybrał kolejną współpracowniczkę. Ma zostać sekretarzem rolnictwa
Mija 130 lat od przełomowego wynalazku Kazimierza Prószyńskiego
Śmierć policjanta podczas interwencji. Sprawę bada specjalny zespół
Nowe logo na kaskach norweskich skoczków. Amnesty International grzmi
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić