Jak czytamy na stronie Centrum Narodowego Sprzeciwu, okupacyjna administracja wroga na tymczasowo zajętych terenach obwodu ługańskiego zmaga się z fatalną opinią wśród miejscowych. Wszystko przez kryzys humanitarny w regionie.
"Zwykli mieszkańcy wyrzucani ze szpitali"
Został spowodowany m.in. przejściem cywilnych placówek medycznych na służbę rosyjskiego wojska. - W szczególności zwykli mieszkańcy są po prostu wyrzucani ze szpitali lub odmawia się im świadczenia usług - czytamy na stworzonym przez Siły Operacji Specjalnych portalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Centrum Narodowego Sprzeciwu powołuje się na partyzantów, którzy mówią o możliwym ostrzale szpitala, w którym przebywają cywile. W ten sposób zdaniem Centrum, Rosjanie mogliby oskarżyć ukraińską armię i stworzyć materiały na użytek kremlowskiej propagandy w mediach.
Ryzyko ataku terrorystycznego
W czwartek o podobnej możliwej prowokacji wspomniał Serhij Hajdaj, szef obwodu ługańskiego. Opisał, że rosyjscy żołnierze wysyłają na front wszystkich swoich żołnierzy, w tym niedawno zwolnionych ze szpitali polowych, a także wojskowych, którzy powinni już zakończyć okres służby i wrócić do ojczyzny.
W niedzielę gubernator Ługańszczyzny informował, że cywilna opieka zdrowotna w obwodzie ługańskim niemal przestała istnieć, ponieważ wszystkie zasoby szpitali i punktów medycznych przeznaczono na potrzeby rosyjskiej armii.
Według Hajdaja dochodzi nawet do sytuacji, w których ranni żołnierze wroga są umieszczani na oddziałach położniczych, a kobiety w ciąży przenosi się do innych placówek medycznych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.