Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rosjanie pukają do domów. Zabierają paszporty

Rosjanie konfiskują ukraińskim mieszkańcom paszporty na tymczasowo okupowanym terytorium. Wszystko po to, aby wydać Ukraińcom nowe - rosyjskie i pozbawić ich wszelkiego majątku.

Rosjanie pukają do domów. Zabierają paszporty
Rosjanie pukają do domów. Zabierają paszporty (Twitter)

Portal Ukraińska Prawda poinformował, że rosyjscy żołnierze udają się do mieszkań i żądają wydania dokumentów własności nieruchomości i innych ważnych dokumentów, zgodnie z przepisami rosyjskiego ustawodawstwa. Jest to jednak możliwe tylko wtedy, gdy mieszkańcy posiadają obywatelstwo rosyjskie.

Podczas wizyty Rosjanie przejmują ukraińskie dokumenty. Wszystko, ponieważ ukraiński paszport jest wymagany przy ubieganiu się o obywatelstwo rosyjskie. Potem mieszkańcy dostaną nowe, tym razem już rosyjskie dokumenty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wizyta w Mińsku. "Putin jest w ogromnej potrzebie"
Warto również podkreślić, że Rosjanie używają paszportów, które zostały zabrane dla ich grup dywersyjnych i rozpoznawczych oraz w innych operacjach specjalnych przeciwko Ukrainie - poinformowało Narodowe Centrum Oporu.

Przypomnijmy, że już kilka miesięcy temu rosyjscy okupanci na kontrolowanych terenach Ukrainy zaczęli wydawać ludności cywilnej paszporty Federacji Rosyjskiej. Jak przekazał rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price, rosyjskie działania, które zaobserwowano w wielu ukraińskich obwodach, to "próba zniewolenia", która ma na celu podporządkowanie sobie narodu ukraińskiego.

Blisko rok wojny w Ukrainie

Wtorek to 363. dzień inwazji na Ukrainę. Blisko dwie godziny trwało orędzie rosyjskiego dyktatora Władimira Putina. Zakończyło się ogłoszeniem, że Moskwa zawiesza swój udział w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu o redukcji zbrojeń strategicznych Nowy START, zawartym w 2010 roku.

Oprócz tego, jak alarmuje ukraiński wywiad, w Federacji Rosyjskiej podejmowane są działania w celu zapewnienia kolejnej fali mobilizacji. Obecnie aktywnie zwiększa się możliwości masowej mobilizacji studentów wyższych uczelni. W tym celu tworzone są tzw. 'stacje alarmowe', które będą pomagać komisarzom wojskowym w doręczaniu wezwań studentom studiów stacjonarnych.

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić