Dla wielu mężczyzn, którzy zgłaszają się do rosyjskiej jednostki wojskowej, główną motywacją są pieniądze. Dołączenie do armii jest dla nich często jedynym sposobem, aby spłacić długi bądź kredyty.
Władze rosyjskie wprowadzają różnorodne programy motywacyjne. Mer Moskwy, Siergiej Sobianin, poinformował o podniesieniu premii dla zgłaszających się ochotników. Zliczając różne dodatki, osoba nakładająca mundur może liczyć na jednorazową wypłatę równą dwuletnim zarobkom przeciętnego wykwalifikowanego pracownika.
Czytaj także: Rzeź w Afryce. Za zgodą Moskwy. Nie żyją cywile
Niektórzy są oszukiwani przez swoich dowódców. Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych udostępnił w mediach społecznościowych film, na którym Rosjanie tłumaczyli się, że są... kierowcami, a karabin trzymają pierwszy raz w życiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poszedłem do pracy jako kierowca. Miałem długi, a oni zaproponowali mi pracę kierowcy autobusu. Dostałem karabin, ale nie jestem wojownikiem, nie chcę nikogo zabijać. Nikogo w życiu nie zabiłem - podkreśla rosyjski mężczyzna.
Jak podkreśla Heraszczenko, najemnicy Putina zostali schwytani przez ukraińskich żołnierzy.
Atak na Kijów. Polska uruchomiła procedury
W poniedziałek 2 września Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało, że w nocy była obserwowana intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy.
Czytaj także: Dopadli najnowszy czołg Rosjan. Eksplozja robi wrażenie
Jak podkreślono, wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.