15 kwietnia "The Reckoning Project", czyli inicjatywa ukraińskich i międzynarodowych dziennikarzy i prawników dokumentujących zbrodnie wojenne, wraz z rannym obywatelem Ukrainy obecnym w Buenos Aires, złożyła pozew karny do Sądu Federalnego Argentyny.
W ramach tego pozwu ofiara, pan M. (imię i nazwisko utajnione ze względów bezpieczeństwa), zwraca się do Sądu Federalnego o zbadanie tortur zadawanych mu przez urzędników rosyjskich oraz ich współpracowników, którzy sami go torturowali.
Jak podkreśla "Ukraińska Prawda", w pozwie Ukraińca znajduje się relacja dotycząca stosowania tortur prądem elektrycznym podczas jego przetrzymywania przez Rosjan w jednym z okupowanych przez nich miast Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według Reuters, w pozwie czytamy, że podczas tortur do ucha i palca mężczyzny przymocowano kable elektryczne, które przepuszczały prąd elektryczny przez jego ciało. Ze skargi wynika, że on i inni byli przetrzymywani w celach o powierzchni 10 metrów, po 12-20 osób w każdej z nich.
Jak wygląda pozew?
W pozwie mężczyzna z Ukrainy oskarża jedną osobę z imienia i nazwiska, dwie osoby zidentyfikowane na podstawie tzw. znaków wywoławczych oraz inne anonimowe osoby o stosowanie elektrowstrząsów i nielegalne pozbawianie wolności jako form tortur w okresie od połowy do końca 2022 roku.
Zatrzymano mnie w pracy. Potem torturowali. Używali prądu elektrycznego. To było niesamowicie bolesne i straciłem przytomność. Miałem szczęście, że przeżyłem. Wiele osób nadal tam przebywa - powiedział Reutersowi Ukrainiec.