Przypomnijmy, że kilka dni temu na kanale Telegram pojawiło się nagranie przedstawiające grupę żołnierzy strzelających do dwóch ukraińskich żołnierzy wychodzących z ziemianki, z których jeden miał podniesione ręce.
Na nagraniu każdy wyraźnie widzi, że ukraińscy wojskowi robią wszystko, co niezbędne, aby pokazać, że są nieuzbrojeni, że się poddają i nie stanowią żadnego zagrożenia dla rosyjskiego wojska - oświadczył Dmytro Łubiniec, ukraiński rzecznik praw człowieka.
Ukraińska armia zareagowała błyskawicznie. Jak potwierdził Oleksandr Sztupun, rzecznik Centrum Prasowego Sił Obronnych, ukraińskie wojsko rozstrzelało rosyjskich okupantów, którzy zastrzelili dwóch nieuzbrojonych ukraińskich jeńców wojennych w pobliżu wsi Stepowe w obwodzie donieckim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mogę potwierdzić, że w toku dalszych działań wojennych przestała istnieć grupa rosyjskich okupantów, którzy dopuścili się tej zbrodni - przyznał Oleksandr Sztupun.
Czytaj także: Rosjanin pierwszy raz w Łodzi. "Nie rozumiem"
Dodał, że fakt rozstrzelania jeńców wojennych został odnotowany przez odpowiednie służby. Mimo to wszczęto postępowanie karne w tej sprawie i śledztwo jest w toku. Następnie materiały te zostaną przekazane instytucjom międzynarodowym zajmującym się zbrodniami wojennymi.
Biały Dom ostrzega Ukrainę
Ukraina cały czas walczy o odbicie swojego terytorium. Ich walka nie byłaby możliwa bez finansowej pomocy ze Stanów Zjednoczonych. Teraz w tej sprawie pojawiły się niepokojące informacje.
Szef budżetu Białego Domu ostrzegł w poniedziałek Kongres USA, że brak uzgodnienia nowych funduszy dla Ukrainy do końca roku doprowadzi do wstrzymania pomocy.
Przypomnijmy, że prezydent Joe Biden zwrócił się w październiku do Kongresu o zatwierdzenie 106 miliardów dolarów na finansowanie bezpieczeństwa narodowego, w tym wsparcie dla Ukrainy i wojny Izraela z Hamasem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.