Brawurowe akcje ukraińskich rolników, którzy przed rokiem porywali rosyjskie czołgi, obrosły legendą. Memy powstawały jeden za drugim, a ludzie żartowali, że nie ma gorszego wroga dla sił pancernych Federacji Rosyjskiej, niż dzielni traktorzyści. Faktem jest, że przez ponad rok wojny Siły Zbrojne Ukrainy przejęły sporo wrogiego sprzętu.
Czytaj także: Wrak polskiego czołgu w Ukrainie. Pierwsza taka strata
Niedawno pojawiły się doniesienia, że Ukraina ma dziś więcej czołgów niż Rosja. Eksperci szacują, że Kijów może posłać dziś do walki nawet 1500 czołgów, podczas gdy siły inwazyjne mają ich około 1400, czyli znacznie mniej, niż na początku wojny. Rosjanie nie dbają o sprzęt, co dobrze pokazał przykład zatopionego T-90.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińcy pochwalili się materiałem wideo, na którym widać, jak wyciągają z wody zatopioną maszynę T-90. Rosyjska załoga utopiła czołg w rzece i porzuciła, ewakuując się z pola walki. Ale siły ukraińskie zdołały go wyciągnąć na brzeg. Potrzebne były dwa ciężkie wozy: czołg inżynieryjny oraz wersja bojowa, które z trudem wyszarpały pancerny sprzęt spod wody.
Na filmie widać, jak przeprowadzono operację. T-90 jest zniszczona, na burcie ma charakterystyczne dla rosyjskich sił "Z". Inżynierowie z Ukrainy ocenili uszkodzenia maszyny i ocenili, że przyda się ZSU na polu walki. Czołg nie był trafiony i nie miał krytycznych uszkodzeń. Został wyremontowany i wrócił na pole walki.
Teraz służy Siłom Zbrojnym Ukrainy w walce z agresorem. Tak samo jak dziesiątki podobnych maszyn, które przeszły na stan Kijowa dzięki nieudolności rosyjskiej armii. Ta stała się jednym z czołowych "dostawców" sprzętu i części zamiennych dla przeciwnika.
Co ważne, wojna w Ukrainie pokazała, że rosyjska maszyna ma poważne wady i nie może równać się z czołgami z Zachodu, czyli Leopardami oraz Abramsami.
Rosyjskie zakłady Urałwagonzawod w Niżnym Tagile i Czelabińsku dostały polecenie prosto z Kremla, żeby przebudować linie produkcyjne i zwiększyć efektywność. Od teraz mają produkować rocznie aż 1600 czołgów T-90M najnowszej generacji. Koszt jednego takiego czołgu to 4,5 miliona dolarów.