W miniony piątek 7 kwietnia do odprawy na kierunku wyjazdowym z Polski stawił się 31-letni Rosjanin. Mężczyzna do kontroli granicznej przedstawił tadżyckie prawo jazdy.
W trakcie odprawy funkcjonariusz straży granicznej szczególną uwagę zwrócił na nieprawidłowości w blankiecie. Okazało się, że dokument jest sfałszowany.
Podróżny przyznał się do posłużenia podrobionym prawem jazdy. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 1200 zł - relacjonuje Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tego samego dnia zatrzymano też 44-letniego kierowcę, który jechał do Rosji. W trakcie weryfikacji dokumentów tożsamości, funkcjonariusze SG potwierdzili, że podróżnego poszukuje Sąd Rejonowy w Braniewie.
Rosjanin nie opłacił zasądzonych kar w wysokości 8 tys. zł za paserstwo akcyzowe. Jak informują mundurowi, mieszkaniec obwodu kaliningradzkiego grzywnę uregulował i ruszył w dalszą podróż.
Z kolei funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, wspólnie z funkcjonariuszami podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), zatrzymali ponad 34 kg suszu konopi indyjskich o czarnorynkowej wartości ponad 1,5 mln zł.
Ciężarówka w której ukryto towar została zatrzymana do kontroli w Suwałkach. Narkotyki były ukryte w kołach zapasowych naczepy ciężarowej.
W związku z tą sprawą został zatrzymany 50-letni obywatel Polski, który podróżował skontrolowanym zestawem ciężarowym. Prokurator Prokuratury Okręgowej w Lublinie Ośrodka Zamiejscowego w Białej Podlaskiej przedstawił mu zarzut przewożenia znacznej ilości narkotyków w postaci marihuany. Podejrzany trafił do tymczasowego aresztu. Za popełnione czyny grozi mu od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.