Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Rosjanin nie gryzł się w język. "Za co przelewamy krew?"

Rosyjski propagandysta i wojskowy Władłen Tatarski zareagował na wizytę Zełenskiego w wyzwolonym Chersoniu. Nie rozumie on, "za co Rosjanie przelewają krew" i dlaczego "dowództwo nie chce mówić prawdy". Powiedział też o wielu rannych po rosyjskiej stronie.

Rosjanin nie gryzł się w język. "Za co przelewamy krew?"
Rosjaninowi nie podobała się wizyta Zełenskiego (Twitter)

Nagranie propagandysta zamieścił na swoim kanale na Telegramie. Jak zapewniał, przebywa on na kontrolowanych przez Rosjan terytoriach obwodu chersońskiego i obserwuje sytuację od środka. Mówi, że jest teraz razem z jednostką, w której "wszyscy są ranni", a są i ofiary śmiertelne.

"Za co przelewają krew?"

Rosjanina oburzyło to, że prezydent Ukrainy odwiedził wyzwolony ukraiński Chersoń, gdyż, jak zapewnia propaganda, jest to "miasto rosyjskie". Pyta dowództwo wprost: "Za co przelewają krew?". - Dlaczego [Zełenski] nie został zaatakowany Kalibrami, Geraniami, Iskanderami? - grzmi propagandysta.

Nie rozumie on, dlaczego Rosjanie "walczą z ograniczeniami", a muszą "rozpętać wojnę na pełną skalę". Jak przyznaje, brakuje mu precyzyjnych decyzji i prawdy ze strony rosyjskiego dowództwa, również na temat wyjścia rosyjskich wojsk z Chersonia.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zełenski w Chersoniu

Zełenski w poniedziałek, zaledwie kilka dni po wejściu do miasta ukraińskich żołnierzy, udał się do Chersonia, który obecnie znajduje się bezpośrednio przy linii frontu. Zapowiedział tam, że Ukraina będzie nadal wyzwalać okupowane przez Rosję terytoria.

Nie interesują nas ziemie innych krajów. Nas interesuje wyłącznie wyzwolenie spod okupacji naszego kraju, naszych terytoriów. Dlatego nie wiem, jakie (tereny) będą następne, ale będą – powiedział.

Rosjanie wycofali się

W regionie wciąż trwa rozminowywanie i działania stabilizacyjne, przywracanie ukraińskiej administracji i struktur ochrony porządku. Miasto jest zagrożone ostrzałami ze strony rosyjskich wojsk, które wycofały się na lewy brzeg Dniepru.

W wyniku skutecznej ukraińskiej kontrofensywy wojska rosyjskie ogłosiły w środę wycofanie na lewy brzeg Dniepru. Pierwsi ukraińscy żołnierze weszli do miasta - stolicy obwodu w piątek 11 listopada. Zełenski podkreślił, że za zwycięstwa na froncie Ukraina płaci ogromną cenę, bo przeciwnik nic nie chce oddać dobrowolnie.

Zobacz także: Chersoń znowu w rękach Ukraińców. "Rosjanie mogli zostawić grupy specjalne"
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić