Do zdarzenia doszło po południu 15 czerwca w obwodzie moskiewskim w Rosji. Sprawę opisał kanał "Baza" na Telegramie, który regularnie opisuje bulwersujące zdarzenia na terenie kraju, o których rosyjska propaganda będzie milczeć.
Potrącił rowerzystę
Jak opisuje kanał, sprawcą był Roman Striełkow, technik wydziału rejestracji policji drogowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji. Funkcjonariusz jechał swoim samochodem w pobliżu wsi Kosiakowo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z nieznanych przyczyn w pewnym Striełkow w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na przeciwległy pas ruchu, po którym w tym momencie poruszał mężczyzna na rowerze. Kierowca samochodu potrącił rowerzystę i zatrzymał się.
Postanowił go dobić
Każdy kierowca w tej sytuacji spróbowałby udzielić pomocy, ale w tym przypadku stało się coś dziwnego. Striełkow wziął nóż, podszedł do ofiary i uderzył go w brzuch. Jak się później okazało, był oburzony że w wyniku wypadku miał stłuczoną przednią szybę w samochodzie.
Potem, jakby nic się nie stało, wsiadł do samochodu i pojechał dalej. Oczywiście nie zadzwonił ani na policję, ani po pogotowie ratunkowe. Na szczęście potrąconego i rannego rowerzystę zauważyły inne osoby.
Kierowca został zatrzymany
Świadkowie zdarzenia zadzwonili po karetkę. Lekarze zabrali mężczyznę z raną penetrującą wątroby i przewieźli do najbliższego szpitala. Kilka dni później śledczy zlokalizowali kierowcę i zatrzymali Striełkowa.
Prokuratura wszczęła postępowanie karne z artykułu Kodeksu Karnego Rosji, który mówi o umyślnym zadaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Striełkowowi grozi do 10 lat więzienia.