3 kwietnia Woroneżu w obwodzie woroneskim w Rosji mężczyzna spadł z 18 piętra. 41-latek wylądował na samochodzie Nissan X-Trail, a następnie wstał o własnych siłach i zaczął chodzić.
Przeżył upadek
Do zdarzenia doszło około godziny 20:00. Mieszkańcy ulicy Kolesniczenki usłyszeli krzyki, a następnie głośny huk. Kiedy wyjrzeli przez okna zobaczyli, że na jednym z zaparkowanych aut leży mężczyzna, który spadł z wysokości.
Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce nie spodziewali się, że ofiara upadku z takiej wysokości pozostała przy życiu. Co więcej, 41-latek sam wstał i zaczął rozmawiać z różnymi osobami. Do karetki wszedł przy asyście ratowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według niektórych doniesień 41-latek jeszcze zanim wsiadł do karetki zaczął śpiewać piosenkę Ałły Pugaczowej. Mężczyzna trafił następnie do szpitala. Jest w "umiarkowanie dobrym" stanie. Ma uraz głowy i kręgosłupa.
Czytaj także: Świeże drony z piekarni. "Próbowaliśmy zbudować go sami"
Portal bloknot-voronezh.ru dotarł do świadka zdarzenia. Pani Irina powiedziała, że mężczyzna przed upadkiem kręcił się po klatce schodowej i pił alkohol. Kłócił się także ze swoją ukochaną, która miała go rzekomo zostawić dla innego mężczyzny.
Czytaj także: Rosja się boi. Duma ma wymowny apel do przedsiębiorców
On tam pił... Właśnie przeczytałam, że lekarze oceniają jego stan jako zadowalający. Widziałam, jak wstał, spokojnie wysiadł, ratownicy położyli go na ławce. Był blady. Ale poszedł sam! Taki silny mężczyzna - powiedziała.
41-latek pochodzi z Biełgorodu. Według niezweryfikowanych doniesień miał problemy z prawem. Kilkakrotnie trafiał na policję za picie alkoholu w miejscu publicznym, "nieostrożne obchodzenie się" z paszportem, naruszenie przepisów ruchu drogowego oraz drobne kradzieże. Został także pozbawiony prawa jazdy i miał ogromne długi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.