Do zdarzenia doszło w lipcu na ulicach Salzburga w Austrii. Pewna obywatelka Rosji nagrała filmik, który udostępniła na TikToku, w którym na ulicy zaczepia Ukrainki. Zapytała: "Dziewczyny, chwała Rosji?". Po braku reakcji ze strony kobiet poszła o krok dalej.
"Rosja zwycięży" na ulicach europejskiego miasta
Śmiejąc się, zaczęła śpiewać na całą ulicę "Rosja zwycięży!" i zapytała, "czyj jest Chersoń". Kiedy dziewczyny odpowiedziały, że to Ukraina, Rosjanka stwierdziła, że nie jest to prawda, ponieważ "już przeprowadzają tam referendum [w sprawie przyłączenia do Rosji]".
Na c**j waszą Ukrainę - zakończyła swoją wypowiedź Rosjanka.
Rosjanka wyzywała Ukrainki
Jak się okazało, autorka filmiku to mieszkająca na co dzień w Niemczech Rosjanka, która przyjechała do Salzburga na urlop. Kobieta prowadzi na Telegramie kanał "Niemcy od pierwszej osoby", w której teoretycznie miałaby opowiadać o życiu w tym kraju, a w praktyce po prostu szerzy tezy rosyjskiej propagandy.
Filmik wywołał burzę w sieci. Internauci zwracali uwagę, że Rosjanie w Europie wcale nie zachowują się lepiej, niż w swoim kraju, często wspierają politykę Władimira Putina i wojnę w Ukrainie, a także próbują wywołać nienawiść do Ukraińców.
Chciałam pokazać że [Ukraińców] tutaj nikt się nie boi. Byłam sama, a ich dwie. One tutaj wszystkiego się boją. A Rosjanie chodzą spokojnie. Ale piszą na TikToku, że oni [Ukraińcy] są tutaj bogami - tłumaczyła Rosjanka nagrany filmik.
Rosjanka deportowana z Niemiec?
Po chwili jednak gorzko pożałowała tego, że udostępniła filmik w sieci. Popularny serwis z rezerwacją hoteli po krótkim czasie zablokował jej konto i anulował rezerwację w Wiedniu, przez co Rosjanka musiała wracać do Niemiec.
Tymczasem we wrześniu kobieta musiała opuścić kraj, o czym sama opowiedziała na swoim TikToku. Na opublikowanym filmiku Rosjanka jest wyraźnie załamana, więc najprawdopodobniej wyjeżdża z Niemiec nie z własnej woli.
Cześć wszystkim. Opuszczam Niemcy. Już spakowałam wszystkie rzeczy. Wyjeżdżać będę samochodem. Do widzenia - powiedziała Rosjanka na nagraniu.
Ukraińskie kanały na Telegramie piszą, że Rosjanka została deportowana z kraju, jednak w tej chwili nie ma informacji o tym, czy tak się rzeczywiście stało, czy wyjechała z kraju z innych przyczyn. - Zapłaciła za własną głupotę - komentują Ukraińcy.