Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy nie ma wątpliwości, że Mariupol stanie się centrum świętowania Rosji. Na miejscu pojawili się już Siergiej Kirijenko oraz kremlowscy propagandyści.
Głównym zadaniem 59-letniego urzędnika Putina jest przygotowanie do ceremonii 9 maja, czyli Dnia Zwycięstwa w Rosji. Służby ukraińskie twierdzą, że ze względu na to, że w okupowanym Doniecku "odmawiają przygotowania parady wojskowej", centrum "uroczystości" stanie się Mariupol.
Jak czytamy, miasto jest pilnie oczyszczane z centralnych ulic miasta z gruzów, ciał zabitych i amunicji.
Kreml kontynuuje szeroko zakrojoną kampanię propagandową, w której Rosjanie zademonstrują fabułę "radości" lokalnych mieszkańców ze spotkania z okupantem. W celu przygotowania odpowiednich materiałów Mariupol odwiedził rosyjskiego propagandystę Wołodymyra Sołowova i szef administracji okupacyjnej Doniecka Denisa Puszylina.
Zniszczone miasto
Mariupol to najbardziej doświadczone obecną wojną miejsce w Ukrainie. Władze miasta oceniają, że w ruinach budynków jest około stu tysięcy cywilów. Setki z nich chronią się też w podziemiach kompleksu hutniczego Azowstal.
Czytaj także: Przełom w sprawie Madeleine McCann. Są nowe dowody
Jak poinformowała we wtorek koordynatorka ONZ ds. Ukrainy Osnat Lubrani, we wtorek 101 osób zostało ewakuowanych z kombinatu metalurgicznego Azowstal w oblężonym Mariupolu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.