Okupanci zapowiedzieli przedłużenie roku szkolnego do 1 września, czyli bez żadnego dnia wakacji. Głównym celem jest deukrainizacja i przygotowanie do kolejnego roku szkolnego w ramach programu rosyjskiego.
Czytaj także: Słowacja obawia się ataku Rosji. "Możemy być następni"
Dzieci będą musiały dostosować się do nowego programu nauczania. Od teraz uczone będą języka rosyjskiego, ich literatury czy historii. Uczniowie będą mieli całe lato, aby zapoznać się z nowymi zasadami i od września uczyć się już normalnie tak jak inni rosyjscy uczniowie.
Według doradcy mera Mariupola Petro Andriuszczenko, w regionie powstanie łącznie 9 nowych szkół. Obecnie kompletowana jest kadra nauczycieli. Obecnie znaleziono łącznie 53 "chętnych", którzy zgodzili się pracować w nowych szkołach.
Jak donosi Ukrinform, najeźdźcy na okupowanych terytoriach konfiskują z bibliotek podręczniki historii i literatury Ukrainy.
Tragedia w Mariupolu
Mariupol został oblężony przez wojska rosyjskie praktycznie od pierwszych dni wojny. Został zniszczony przez nieustanne ostrzały i bombardowania. Według informacji mediów, w tym mieście mogło zginąć nawet 20 tysięcy cywili.
Czytaj także: Córka Putina przeszła zabieg twarzy. Cena zwala z nóg
Miasto jest doszczętnie zniszczone przez Rosjan. Tydzień z kombinatu metalurgicznego Azowstal, ostatniego bastionu oporu ukraińskich obrońców Mariupola, ewakuowano ponad 260 żołnierzy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.