Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rosyjska prowokacja w Pieniężnie. Ambasador w towarzystwie Polaków

Rosyjska prowokacja w Pieniężnie (woj. warmińsko-mazurskie). Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew złożył kwiaty pod zdemontowanym pomnikiem sowieckiego generała Iwana Czerniachowskiego. Całą sprawę nagłośnił Piotr Puszkar, uczestnik kontrmanifestacji, który wcześniej nieoficjalnie dowiedział się o wizycie.

Rosyjska prowokacja w Pieniężnie. Ambasador w towarzystwie Polaków
Siergiej Andriejew (PAP, Tomasz Waszczuk)

Sprawę rosyjskiej prowokacji w Pieniężnie nagłośnił w mediach społecznościowych Piotr Puszkar. Mężczyzna opublikował zdjęcia i opis zdarzenia, które miało miejsce 18 lutego. Wówczas rosyjski ambasador Siergiej Andriejew złożył kwiaty pod zdemontowanym pomnikiem kata AK, sowieckiego generała Iwana Czerniachowskiego.

O "wizycie" rosyjskiego ambasadora dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Zorganizowaliśmy więc pikietę, pod flagami polskimi i ukraińskimi - mówi mężczyzna w rozmowie z gazetą internetową portel.pl.

Iwan Czerniachowski był radzieckim dowódcą wojskowym. 17 lipca 1944 r. w ramach tajnej operacji wraz z gen. Sierowem przysłanym przez NKWD, przyczynił się do rozbrojenia i wywiezienia w głąb ZSRR oficerów AK. Część z nich zginęła, a wielu zostało zesłanych do łagrów lub przymusowo wcielonych do Armii Czerwonej. Czerniachowski zginął 18 lutego 1945 r. pod Pieniężnem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kontrowersyjny ambasador zostanie w Polsce? Odpowiedź z MSZ

Rosyjska prowokacja w Pieniężnie. Ambasador w towarzystwie Polaków

Z okazji rocznicy śmierci rosyjskiego generała, Ambasador Rosji w Polsce otoczony grupą ludzi, przyjechał do Pieniężna. Złożył kwiaty pod zdemontowanym pomnikiem Czerniachowskiego. Pomnik postawiony w 1971 r. został rozebrany 17 września 2015 r.

Jak poinformował Piotr Puszkar, jeden z mieszkańców miasta, ambasador swoją wizytę w PIeniężnie złożył "bez żadnego rozgłosu". Nie miał ochrony, a towarzyszyła mu "cała świta", która na miejsce "przybyła kilkunastoma samochodami". - Towarzyszyli mu tylko rosyjscy propagandyści - czytamy.

Miejscowa społeczność wykorzystała okazję do zorganizowania protestu przeciwko zbrodniom popełnianym przez Rosję w Ukrainie. - Rosyjscy propagandyści bez żadnych skrupułów, w dosadnych słowach, wyrazili swoje pełne poparcie dla Rosyjskiej inwazji na Ukrainę - czytamy. Osoby te miały rozmawiać między sobą po polsku.

Wniosek jest jeden - była to rosyjska agentura opłacana przez Rosję! Brak ochrony świadczył tylko o tym, że była to celowa prowokacja! Ale nasza społeczność zachowała się wzorowo i honorowo! Pożegnaliśmy ich również z "honorami"!
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić