Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka | 

Rosyjski jeniec jest pewny, że to Ukraina jest agresorem. Kto wyprał mu mózg?

Siły Zbrojne Ukrainy oraz wywiad wojskowy HUR opublikowały wywiad z pojmanym porucznikiem rosyjskich sił zbrojnych, niejakim Aleksiejem Kołotowem. Żołnierz jest przekonany, że populacja Rosji liczy miliard ludzi. I że to Ukraina miała zamiar ją zaatakować, więc Moskwa uderzyła pierwsza.

Rosyjski jeniec jest pewny, że to Ukraina jest agresorem. Kto wyprał mu mózg?
Rosyjski jeniec utrzymuje, że to Ukraina chciała napaść na Rosję (Twitter)

Ukraiński wywiad wojskowy HUR zamieścił w sieci rozmowę z rosyjskim jeńcem. W jej trakcie zapytano pojmanego porucznika, ilu obywateli liczy Federacja Rosyjska. Ten stwierdził, że 140 milionów. Przyznał także, że wcześniej sądził, że jest ich znacznie więcej, bo nawet około miliarda.

Żołnierz stwierdził też, że armia rosyjska zaatakowała swoich zachodnich sąsiadów wyprzedzając planowany przez Ukrainę atak na Rosję. "Wszystko do tego prowadziło" – dodał pewny siebie Aleksiej Kołotow.

W dalszej części postanowili zapytać jeńca, który z krajów ma większą powierzchnię. Zgodnie z prawdą wskazał, że jest to Rosja. Zapytany, w jaki sposób Ukraińcy mogliby zaatakować i zdominować kraj, który jest wielokrotnie większy i liczniejszy, odpowiedział, że byłoby to możliwe ze "wsparciem ze strony NATO".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kule ognia w Kijowie. Kindżały uderzyły w stolicę

Takie tłumaczenie nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Rosja wielokrotnie uzasadniała atak na Ukrainę rzekomymi agresywnymi planami Kijowa wobec niej, a swoją imperialistyczną politykę próbowała maskować zagrożeniem ze strony NATO, który jest sojuszem obronnym. To czysta propaganda.

Wierzył, że to Ukraina chciała zaatakować Rosję

W trakcie rozmowy członkowie ukraińskich służb zwrócili uwagę jeńca na ogromne dysproporcje pomiędzy potencjałami obu walczących armii. Przypomnieli, że w chwili ataku Rosji ukraińskie siły zbrojne liczyły około 200 tys. żołnierzy, podczas gdy strona rosyjska mogła dysponować nawet milionową armią.

Zwrócili również uwagę na ogromną dysproporcję w sprzęcie wojskowym i środkach, jakimi dysponują obie strony. Słysząc to, rosyjski porucznik stwierdził, że Ukraińcy mogli "w jakiś sposób uderzyć artylerią w terytorium Rosji". Nie wiadomo, skąd takie wnioski.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Widoczny na nagraniu porucznik miał zostać pojmany przez Rosyjski Korpus Ochotniczy w trakcie wtargnięcia ochotników na teren obwodów biełgorodzkiego i kurskiego w Federacji Rosyjskiej. Tak trafił w ręce HUR, który przesłuchał starannie oficera. Wydaje się, że to idealny przykład wojennej propagandy Kremla.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić